Armia USA odparła ataki komunistycznej partyzantki Wietkongu i wojsk Wietnamu Północnego, ale administracja prezydenta Johnsona poniosła polityczną klęskę. Amerykańskie społeczeństwo zrozumiało, że rząd kłamie, i zaczęło głośno żądać zakończenia wojny.

[Soren]

Rząd nie kłamał. Przynajmniej nie więcej niż norma międzynarodowa w takich konfliktach.

Wojna była jak najbardziej do wygrania, ale USA przegrało z tym wielkim blefem i sowiecką oraz lewicową propagandą na Zachodzie.

Rachunek dla południowców był bardzo słony. Wietnam nie wyszedł na tym najgorzej, choć mógł lepiej.

Najgorzej wyszedł niestety naród koreański, który został sztucznie acz trwale podzielony na dwa nowe, gdzie w odróżnieniu od NRDowskich Niemców nie ma już żadnych szans