Turystka za kawę na stacji Shell zapłaciła prawie 300 zł
Litwinka zamówiła dwie kawy latte na białostockiej stacji Shell, miała zapłacić 8,90 zł. Wbiła PIN, według ekspedientki odrzucono transakcję, musiała to powtórzyć. Za drugim razem udało się. Oddano jej kartę i paragon na taką właśnie kwotę. Ale po powrocie do domu sprawdziła stan konta. I...
n.....2 z- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
2. a to na Litwie nie da się reklamować transakcji w banku? #gownoburza