@Fabinho: myślę, że nie załamał się. W sumie przeszedł tyle, że wszystko by wytrzymał, bardziej upatrywałbym tu przyczyn natury psychologicznej.Był wariatem...co prawda pozytywnym, ale jednak wariatem i to było przyczyną Jego wiecznych kłopotów nie tylko zawodowych.Nie był człowiekiem który pasuje do dzisiejszych czasów, tacy ludzie są niszczeni i jeśli wygrają to tylko najsilniejsi i ta wygrana nawet jeśli to będzie trochę iluzoryczna.Sławek wybrał otwartą wojnę ze złymi ludźmi a taką
@Fabinho: jakieś 10 lat temu widywałem na "mieście" Krzyśka Tkaczyka, bujał się trochę z małolatkami, też nie stał za mocno z resztą nie ma się co dziwic po tym co go spotkało, nie wiem co się z nim dzieje, ale podejrzewam, że poradził sobie...przynajmniej zawodowo, był bardziej elastyczny od Sławka a to pomaga
Niestety, facet przeszedł bardzo dużo. Można wierzyć w teorie spiskowe, ja jednak myslę, że po prostu czasem nawet najtwardsza stal pęka... wyszedł z więzienia, możliwe, że nie widział perspektyw, pewni ludzie też życzyli mu na pewno źle... nie mnie oceniać. Szacunek i cześć jego pamięci.
@adizj: wiesz... pisze z doswiadczenia.. brat mojego ojca powiesił sie nikt sie nie spodziewał miał troche kłopotów ale cała rodzina by mu pomogła. On zawsze był najsprytniejszy zaradny ... takie rzeczy robia ci po ktorych nic nie widać. Za duza duma za duzy honor, jak im nie idzie cos to koncza wszystko jednym cięciem. Tez nie oceniam nie wiem jak było, po prostu szkoda tego policjanta.
@adizj: sam widzisz.. ja widziałem wujka tydzien przed samobójstwem, nikt by nie powiedział ze cos jest nie tak... prawdziwy samobójca to robi nie próbuje nie chce atencji. wie ze nie da rady więcej.
"Smutne. Sławek Opala powiesił się na kablu od ładowarki w sobotę w nocy. Ale prawda jest taka, że umarł wiele lat wcześniej.
Rodzice znaleźli powieszonego Sławka w ich mieszkaniu - w sobotę około 1:00 w nocy. Powiesił się na drzwiach do pokoju, przywiązując do klamki kabel od ładowarki telefonu, z którego zrobił pętlę wisielczą. W normalnych okolicznościach coś takiego wskazywałoby na impulsywne, nie zaplanowane działanie,
"art. 231, czyli nadużycia władzy i działania na szkodę interesu publicznego w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej." chyba kazdy polityk podlega juz pod ten art.
"Samotność jest wtedy, kiedy wychodzisz z roboty i zastanawiasz się, w którym iść kierunku. Czy na Mokotów, czy na Żoliborz, czy na Ochotę? Nie wiesz. Wszędzie ten sam dobry kierunek. "
Nie chce mi się wierzyć w samobójstwo. Życie pana Sławka na tak trudnym terenie, w tak trudnej pracy, w służbie ludziom w KGP, z wykrywalnością 98%.. było jak praca syzyfowa. No i to się komuś nie spodobało i pyk.
Oglądając Prawdzie Psy bardziej urzekła mnie postać jego partnera - Krzyśka i z nią się bardziej utożsamiałem. Za Opalą jakoś nie przepadałem, ale w końcu liczy się to, że dobrze wykonywał swoją pracę i wiele temu poświęcił, a nie czy jest sympatyczny.
Teraz tak jest że prawdziwi stróże prawa siedzą w więzieniach i są zaszczuci a bandyci rządzą państwem. Sławomir Opala jest tego przykładem. Chociaż nie chce mi się za bardzo wierzyć w to samobójstwo bo nie oszukujmy się że Opala przeszkadzał wielu ludziom...
Komentarze (67)
najlepsze
"Smutne. Sławek Opala powiesił się na kablu od ładowarki w sobotę w nocy. Ale prawda jest taka, że umarł wiele lat wcześniej.
Rodzice znaleźli powieszonego Sławka w ich mieszkaniu - w sobotę około 1:00 w nocy. Powiesił się na drzwiach do pokoju, przywiązując do klamki kabel od ładowarki telefonu, z którego zrobił pętlę wisielczą. W normalnych okolicznościach coś takiego wskazywałoby na impulsywne, nie zaplanowane działanie,
Esencja facebooka.
Prawdziwy polski "brudny Harry". Szacunek!