@TgcRap4: wolę być panią we własnym domu niż szczurem w maszynie korporacyjnej, myć pupę dziecku niż całować szefa po d*pie. Skąd to przekonanie, że praca zawodowa czyni kogoś lepszym? Wolałabym czytać sobie spokojnie książkę w przerwach kiedy dziecko śpi, wyjść z nim na spacer, niż padać w pracy na twarz od siedzenia przed komputerem lub płaszczenia się przed klientem. Tak, tak, wmawiajcie sobie, że w tych waszych pracach zawodowych robicie nie
@azaria: wybacz, ale dziś naprawdę nie ma w domu tyle roboty co kiedyś i jeśli nie masz trójki małych dzieci, a siedzisz w domu, to jesteś zwyczajnie leniwą lub zachowawczą/ tchórzliwą osobą. Praca nie zawsze jest fajna i ciekawa - ale naprawdę są na tym świecie ludzie, którzy robią ciekawe rzeczy i się spełniają. Poza tym praca, wychodzenie z domu i poznawanie ludzi kształtuje też wiele umiejętności - nie tylko zawodowych,
@marcin-: z tego co zrozumiałam antyfeministki nie odrzucają swoich praw tylko są przeciwne np. faworyzowaniu kobiet bo ich zdaniem to jest poniżające.
@marcin-: no dobra, ale np takie parytety - ja czuję się przez nie poniżona, bo zakładają że do niektórych rzeczy kobieta nie potrafi sama dojść i trzeba jej pomóc wymuszając na pracodawcy aby ją zatrudnił :/
Często w konfrontacji odnośnie kultury wobec kobiet (przepuszczenia w drzwiach, ustąpienia miejsca) od mężczyzn, którzy niewiele osiągneli słyszałam argument "zachciało się wam feministkom to teraz macie". W nosie mam feministki, uważam też że rozprzestrzenienie się feminizmu wynika z wygody i lenistwa mężczyzn. O.
Komentarze (225)
najlepsze