Kupił laptopa i wyszła wtopa. 4500 zł za notebook, który chodzi w po 1200zł!
czyli jak firmy naciągają potencjalnych klientów. 4 500 zł musi zapłacić za notebooka pan Radek. Bo nie przeczytał warunków umowy, a sprzęt przywiózł mu kurier następnego dnia po przyjęciu oferty przez telefon. W Internecie ten sam sprzęt jest wart 1 200 zł.
mitasubiszi z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 10
Komentarze (10)
najlepsze
Do mnie tez codziennie dzwonia z super ofertami, zazwyczaj jednak nawet nie slucham, tylko grzecznie dziekuje
Często mam takie telefony, chyba najbardziej nachalni to