Gazeta Wyborcza to dno i kilkaset metrów mułu. Jednym z ostatnich dowodów było wystąpienie red. Maziarskiego, który bełkotał, że podsłuchy były AKTEM TERRORYZMU, kłamał, że Belka nie chciał zmian w ministerstwie, i z cwaniacką miną szydził z Ikonowicza który nie wierzył w niezależność prokuratury.
Komentarze (39)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Byłby Ziemkiewicz.
A jak ktoś kupi ten numer (czy też numery) to będzie "statystycznym wyznawcą michnikowszczyzny".
Zakop za ilość żenady i robienia z logiki ladacznicy.
Dupsko boli nawet jak znienawidzona gazeta wyjdzie z ciekawym (i przydatnym) pomysłem.