Zlikwidujmy gimnazja
Nie ma w nich żadnej selekcji elit, traci się dużo najlepszego czasu na zupełne nieróbstwo. Od kiedy dostajemy kandydatów po reformie gimnazjalnej, poziom ich wiedzy pogorszył się dramatycznie - mówi prof. Jerzy Marcinkowski* z Uniwersytetu Wrocławskiego.
piradian z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
Komentarze (116)
najlepsze
Tylko najstarsi indianie będą wiedzieli o co chodzi, dlatego.... będzie czym szpanować.
A podzial na szkoly taki jak teraz, faktycznie nie dziala. Dlaczego? Poza wspomnianym juz brakiem szacunku i przy okazji ograniczaniem uprawnien nauczyciela,
1. szkola zaczyna sie od 4 letniej primary. nauka przez zabawe. nie
11. we wszystkich szkolach obowiazkowe mundurki. uczen bez mundurka jest odsylany do domu. nie stac cie na mundurek, piszesz pismo i ci daja. w wielu szkolach mundurek to powod do dumy. dla mnie mnie ubran w szafie bo nie trzeba placic za lans. dodatowo , jesli wejdzie do szkoly ktos obcy to od razu go widac. nie wolno miec duzych kolczykow, komorke jak uzywasz za bardzo to ci zabiora
Według mnie, po prostu wtedy reszta społeczeństwa jest głupsza. Będąc specjalistą w jednym kierunku, nie zna człowiek wiadomości z innych dziedzin nauki które też są potrzebne (często w tym samym zawodzie). Nie wiem czy to takie super wyjście, jednak popieram możliwość wyboru czy chce się iść do tej ostatniej szkoły.
A, czy podobny system nauczania jak w Anglii nie jest stosowany w Szwecji?
Ten sam system mógłby działać o wiele lepiej przy:
1. Braku przymusu do nauki (po co dzieci od początku zniechęcające inne do nauki mają psuć inne i stanowić zły wzór? w końcu jeśli nie chca chodzić i rodzice nie
Fakt jest jednak faktem, przez 3 lata nauczyciel j.angielskiego w drugiej grupie zmieniał się 2 razy w semestrze, przez co między grupami na początkowo tym samym poziomie, zaistniała różnica rzędu kilkunastu punktów na odbywającym się w tym roku po raz pierwszy egzaminie gimnazjalnym z języka obcego.
Różnice między uczniami były i będą, dlatego mówi się o elitach. Prawda jest
Zlikwidować to w cholere
Nic nie wyniosłem z tej szkoły, a w liceum wszystko od nowa powtarzane. Strata czasu...
Mieszkam w małej miejscowości i widziałem na własne oczy jak można zepsuć młodzież wrzucając mnóstwo bardzo różnych ludzie bez selekcji do jedengo kotła i to w tym wieku!
Poskutkowało to po pierwsze cofnięciem się w rozwoju (w porównaniu z poziomem mojej podstawówki, gdzie nauczyciele znali nas doskonale i osiągaliśmy znacznie lepsze wyniki)
Demoralizacją, równanie do średniaków by się nie wyróżniać i
Wybaczcie, ale podejżewam, że nikt z nas nie jest tu eskpertem od systemów edukacji i możemy sobie jedynie powymieniać opinie
skazać na to swoje dziecko...
Po co wymyślać jeden durny państwowy system lub ściągać jakiś z innego kraju.
Czemu nie umożłiwić konkurencji między uczelniami, postawić na różnorodność.
Te szkoły, które uczyłyby najlepiej w naturalny sposób wyparłyby mniej efektywne.
Czemu zmuszać ludzi do marnowania ich pieniędzy zamiast umożliwienia im dsyponowania nimi samemu. Każdy chyba wie, że mądry rodzic sam lepiej wybierze dziecku
Zle strony: czesto, klasy 1-6 są chamskie dla niektorych osob. I gimnazjum to szansa aby sie uwolnic od starej klasy... Chociaz, w innych tez cos cie moze zlego czkeac, choc tak jak mowie, u nas gimnazjum jest spokojne (oprocz tego ze