Czytanie nie boli. Po to Giertych walczył o reformę edukacji żeby wszyscy czytaci i pismaci byli.
Jeśli to dla was jest wprowadzenie klienta w błąd to widać że nigdy umowy o kredyt nie podpisywaliście. Tam jedno nieprzeczytane zdanie może mieć konsekwencje mierzone w dziesiątkach tysięcy zł.
Dla gościa który wystawił tą aukcję należy się szacunek, jeśli Giertych nie nauczył was czytać to po kilku takich aukcjach sami się nauczycie.
Jestem ciekaw jak byś pie***ił, gdybyś sam się dał wrobić. Pewnie zwalił byś na Giertycha, bo słabo się starał z reformą edukacji.
Przeciez on opisuje aukcję komórki, a chce sprzedać jej fotografię. To jest celowe wprowadzanie w bład, to nie ma nic wspólnego z czytaniem ze zrozumieniem, tylko cierpliwością czytania.
Nie mniej jednak opis celowo wprowadza w błąd. Poza tym to jawne sk##!ysyństwo, takie żerowanie na ludziach. Widać musisz być takim samym ch$$em jak ten co zamieścił aukcję, skoro sprzedałbyś komuś zdjęcie za grubą kasę sugerując, że to telefon. Szkoda, że tam jeszcze nie dopisał referatu na kilka stron wstawiając to zdanie, że kupuje się zdjęcie. Gratulacje!
Allegro nie zablokuje tej aukcji, bo masz prawo sprzedać sobie zdjęcie, opis jest ok, tylko że tytuł aukcji tak jak Lanek pisze nie jest zbyt adekwatny.
Swoją drogą, jak coś kupuje to czytam co kupuje. Warto chyba wiedzieć co sprzedający ma do przekazania na aukcji a nie klikać zaraz bez czytania.
Opis jest NIE adekwatny. Bo... fotografia nie moze raczej mieć paramtetrow elektronicznych. To jest zdjęcie a nie telefon. Opis odnosi się do telefonu komórkowego. Co by to nie było
Ale tak jak się przyjrzeć.. ludzie różne rzeczy piszą w tytułach i opisach aukcji, często zupełne głupoty niezwiązane z przedmiotem aukcji (nie mogę podać teraz żadnego przykładu, ale wiecie o czym mówię). Facet sprzedaje zdjęcie N95 i może jako ciekawostkę zamieścił jej specyfikację? Właśnie to jest problem, że można się z tego wykaraskać.
A bardziej głupi wg. mnie od sprzedawcy są ci, którzy się napalili, że naprawdę będą mieć super telefon za
Komentarze (129)
najlepsze
nie kupiła ;/
Jeśli to dla was jest wprowadzenie klienta w błąd to widać że nigdy umowy o kredyt nie podpisywaliście. Tam jedno nieprzeczytane zdanie może mieć konsekwencje mierzone w dziesiątkach tysięcy zł.
Dla gościa który wystawił tą aukcję należy się szacunek, jeśli Giertych nie nauczył was czytać to po kilku takich aukcjach sami się nauczycie.
Albo jesteście kompetentni
Przeciez on opisuje aukcję komórki, a chce sprzedać jej fotografię. To jest celowe wprowadzanie w bład, to nie ma nic wspólnego z czytaniem ze zrozumieniem, tylko cierpliwością czytania.
Swoją drogą, jak coś kupuje to czytam co kupuje. Warto chyba wiedzieć co sprzedający ma do przekazania na aukcji a nie klikać zaraz bez czytania.
A bardziej głupi wg. mnie od sprzedawcy są ci, którzy się napalili, że naprawdę będą mieć super telefon za
Chyba, że to ma być prezent...
Ciekawe masz doświadczenia. Ja na szczęście telefony kupuję ze względu na ich przydatne dla mnie funkcje, a nie "dla szpanu".