Brutalna prowokacja POlicji. Drugi dzień protestów
Na dzisiejszej manifestacji POlicja dokonała brutalnej prowokacji pałując pokojowy tłum chcący dotrzeć pod Kancelarię Premiera. Agresywnie wyciągane spokojnie zachowujące się osoby z tłumu i bijąc je i rzucają o asfalt zaprowadzano do furgonetek. Utrudniano pracę dziennikarzom bijąc i szarpiąc ich
lukasus z- #
- #
- #
- #
- 145
Komentarze (145)
najlepsze
@lukasus: Mózg ci się zacina
bez komentarza
Ktoś kogoś popchnie, ktoś wpadnie na policjanta, policjant też odepchnie, ktoś z tyłu szturchnie policjanta, drugi policjant odbierze to jako atak, będzie chciał zatrzymać "prowodyra" ludzie chcąc pomóc niewinnemu będą się szarpać z policja, policja będzie łapała najbardziej agresywnych, ludzie coraz bardziej będą się z policją przepychać... i tak w kółko.
"Prowokacja policji" - a kto krzyczy "k?$!y, #!$%@?"? Manifestanci też prowokują. Wina leży po obu stronach (aczkolwiek pewnie
@grinapp_PL: Zesrać się i tak chodzić...
a w opisie pod filmem
Tak bardzo pokojowy tłum (。◕‿‿◕。)
@BoKoR: W każdym wolnym kraju policja ma o wiele większe uprawnienia niż blokowanie chodników
@Zyd_Suss: Za to, że rząd mi kradnie 1500 zł miesięcznie też mam winić siebie? Czy źle zrozumiałem twój wywód?
Policja ma realizować określone ustawą cele, w tym strzec bezpieczeństwa osób oraz mienia i porządku publicznego. To, co chcieli osiągnąć protestujący to stworzenie zagrożenia i destabilizacja porządku, więc działania policji są w pełni uzasadnione.
Komentarz usunięty przez moderatora
Powinni zorganizować tak jak na Marszu Niepodległości grupę osób, które by oddzieliły prowokatorów od policji własną linią i możliwe, że nie byłoby takich
Byłem na ostatnich 3 manifestacjach RN w Warshaffce i mimo dużej ilości Sebixów (co jest dla tego środowiska naturalne)