Fajno fajno, ale to nie do końca jest tak. Pewnie już ktoś to napisał ale rynek potrzebuje SPECJALISTÓW a nie studentów. Sam w wakacje odbędę praktykę i jak chodziłem na testy do np. Sabre to się zastanawiałem "WTF, kogo oni szukają?". 10% studentów informatyki dostanie dobrą pracę bo są na prawdę dobrzy a 90% dostanie ochłap typu Comarch albo jakieś super stanowisko IT managera w PSS Społem.
Ech, i znowu to samo, czytam o wypokowych programistach i jest mi smutno, bo zarabiam jedynie 45 zł netto i wg wypokowców jestem niedoświadczonym początkującym (╯︵╰,)
Wielki #buldupy autora. Swoją drogą, mamy na tyle "wolny rynek" że nikt nie zabrania autorowi dowiedzieć się co to jest klasa i z czym to jemy. Czego OCZYWISTYM następstwem jest automatyczna przynależność do ów rozwydrzonej grupy zawodowej. No chyba, że sam faktycznie ciężką pracą swą wyciąga więcej - ale kto tu wtedy jest rozwydrzony?
Dobra mirki, mam pytanie, ile jest w stanie wyciągnąć programista embedded (jak embedded to C) zagranico? ~1,5 roku doświadczenia przy dużym komercyjnym projekcie dla przemysłu. Może być kontrakt :P
Komentarze (432)
najlepsze
A prawda jest taka, że pisząc pracowników IT mają na myśli doświadczonych programistów a nie przeciętnego pracownika IT.
ból d--y lvl master.... :)
(。◕‿‿◕。)