Harmonia w muzyce – skąd się bierze?
Słysząc jakiś dźwięk, zwykle jesteśmy w stanie łatwo określić, czy jest to dźwięk ładny, „muzyczny”, czy zwykły hałas. Co więcej, jeżeli zagramy razem dwa dźwięki, np. na fortepianie, czujemy, kiedy one dobrze współbrzmią, a kiedy nie. Dlaczego tak się dzieje?
Synekdocha z- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Dlaczego fortepiany nie mają stroju naturalnego? Nie dowiedziałem się.
Wykop mimo tego.
Przesłuchanie do akademii muzycznej.
Przychodzi skrzypek, prowadzący gra mu dźwięki, na co skrzypek perfekcyjnie odpowiada:
- as, fis, gis, d, cis, a,
Następnie przychodzi pianista, efekt ten sam, wszystkie dźwięki bezbłędnie odgadnięte.
W końcu przychodzi perkusista, prowadzący gra mu dźwięk.
- Hm... można jeszcze raz? - pyta perkusista.
Prowadzący gra jeszcze raz ten sam dźwięk. Na co perkusista:
Komentarz usunięty przez moderatora
Rodzi się tylko pytanie dlaczego natura tak nas ukształtowała, że akurat te właśnie dźwięki, których składowe harmoniczne częściowo się pokrywają, są odbierane przez nas jako przyjemne dla ucha? Moim zdaniem dźwięki o bardzo dużej ilości składowych odbieramy jako nieprzyjemne dlatego, że trudniej jest z nich wyłapać odgłosy wydawane przez np nadchodzącego drapieżnika. ale to tylko moja niczym nie udowodniona z dupy wzięta teoria ( ͡° ͜ʖ ͡°
Mam chore jazdy na punkcie automatyzowania i zawsze mnie zastanawiało kiedy muzyka będzie "programowalna"
Niby są FL Studio itd.. ale to wciąż nie to..
Po 10 latach od pierwszej obróbki wokalu (cool edit?), gdy miałem wykłady o filtrach i ogólnie DSP to w mojej głowie zapaliła się lampka... skądś to znam.
Szkoda, że nie ma opisanych metod syntezy i harmonicznych.