2012 rok, yoko owszem wyje, ale bez zadnej muzyki katy perry, tylko smieszki w internecie podkladaja sobie muzyke i robia sobie lanparty czytajac komcie o tym jak ludzie biadola nad bezsensem "sztuki nowoczesnej" bo dziwna chinka interpretuje nowoczesna muzyke.
@ultrawazne: Przedmiotem drwin jest raczej samo jej wycie, a nie wycie pod ten czy inny podkład muzyczny. A, jak rozumiem, występ jest autentyczny, tylko odbył się a capella.
Komentarze (147)
najlepsze
Nie wiadomo po co wziąl ze sobą do występu yoko, żeby sobie pobrzękała na tamburynie.
Nagle w połowie utworu Yoko wzięła mica i zaczęła te swoje kozie wycie. Aż Chuck Berry oczy postawił w słup jak to usłyszał.
Mój ulubiony komik Bill Burr świetnie to tu opisał:
2012 rok, yoko owszem wyje, ale bez zadnej muzyki katy perry, tylko smieszki w internecie podkladaja sobie muzyke i robia sobie lanparty czytajac komcie o tym jak ludzie biadola nad bezsensem "sztuki nowoczesnej" bo dziwna chinka interpretuje nowoczesna muzyke.
Wszystkie te lady gagi i inne pokemony musza tak wlasnie dla nich wygldac :D