We Francji awantura o hymn. Lewicowa minister nie śpiewa, bo "to nie karaoke"
“Okropne, krwawe, rasistowskie i ksenofobiczne” – tak o słowach francuskiego hymnu wypowiedział się aktor Lambert Wilson, zapytany o ostatnie kontrowersje wokół “Marsylianki”. A wszystko przez lewicową panią minister Christiane Taubira, która ostentacyjnie milczała podczas państwowego hymnu.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Myślę, że ten gość dobrze oddaje rozumowanie ogromnej części lewactwa, czy współczesnych "liberałów", czyli wszystko co wspomina o śmierci, krwi i zabijaniu jest okropne, bo w główce takiego lewaka takie pojęcia jak ofiarność, poświęcenie, solidarność (w tym przypadku za Francję) nie istnieją
Dla lewaka hymn ma mieć charakter dyskotekowy, a nie podniosły, chodzi o to, żeby
@arxorm: Np mozliwosc tak durnego komentowania jak Twoje.
@KREM_Z_BROKUL: Ale aborcja już jest tip-top :).
Opowiada ona o tym, że tyranów należy zabić, by odzyskać wolność.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hymn_Francji
Może ci politycy się po prostu boją tego, że jak przesadzą z tyranią wobec poddanych, to spotka ich taki sam los i wolą usunąć tę pieśń w niepamięć, by nie kusić ludzi?
https://www.facebook.com/kreatywnehejterstwo?fref=ts
Hymn ZSRR też piał o wolności
Sława ci więc nasza Ojczyzno wolności,
Ostojo
Standardowo chyba zapomnieli wspomnieć , że jest jeszcze homofobiczny...