Jasne, że karma go dopadła, stawiał się, to go dojechali, ale on miał do tego pełne prawo. Policjanci zachowali się tak jak to mają w zwyczaju: ktoś ma wątpliwości co do ich pracy, to wykorzystamy jego niewiedzę. Sam byłem kiedyś w podobnej sytuacji i mimo iż miałem rację, to policjanci wkręcili mnie w przyjęcie mandatu. Znajomy policjant mówił zawsze, że "mają swoje sposoby" na osoby, które odmawiają przyjęcia mandatu. I to jest
@bigger: Dlatego zalecam każdemu posiadanie kamery, bo przydają się nie tylko przy stłuczkach. Wystarczy wspomnieć o kamerze i każdemu rura mięknie. Nie ważne czy to uczestnik kolizji czy policjant. Tylko samemu też trzeba jeździć zgodnie z przepisami, ale o tym nie trzeba mówić.
Bo można jeździć szybko/dynamicznie (nie jest istotna prędkość, tylko dynamika i korzystnie z infrastruktury) i w zgodzie z przepisami. Może nie w 100% ale sam jestem ok, nie
mają swoje sposoby" na osoby, które odmawiają przyjęcia mandatu.
@Iudex: Nie sądzę, ja ostatnio odmówiłem bo wiedziałem że mam rację, a zobaczyli młodego chłopaka to chcieli przycwaniakować i w końcu wycofali się z oskarżeń. Sami nie wiedzieli za co ale i tak chcieli mnie ukarać. Szkoda że nie miałem włączonej kamery w telefonie i ich nie nagrałem. A byłem pewny siebie bo mam kamerkę na szybie czołowej i miałem nagraną sytuacje
Wow taka policja, taka sroga. W takich sytuacjach łatwo poznać kogoś kto całe życie jest gównem i w wyniku zaistniałych okoliczności dostaje trochę władzy.
@jacek1982: Odkąd pracuje i zarabia pieniądze... Nie trzeba zarabiać mega dużo, żeby pozwolić sobie na Iphone'a, po prostu można zrezygnować z innych wydatków ;)
I to jest ta arbitralność polskich funkcjonariuszy, urzędników... Pozostałość po komunie dalej trzyma i przekonanie- żyj z nami dobrze, to nic ci nie zrobimy. Dla mnie zachowanie policji jest symptomatyczne. Pomijam w tej chwili chamskie zachowanie kierującego, bo to inna kwestia.
@nerel: Ciekaw jestem co zrobiłby policjant za podobną akcję w USA (przekroczenie prędkości o prawie 100%). Myślę że nie skończyłoby się na mandacie a na areszcie.
I? Też pozostałość po komunie?
Jak "żyj z nami dobrze"?
Poj#$!ło mu się zdrowo z prędkością i ma dostać pouczenie?
@Areck: Dokladnie tak. Bylo jakies 110 mph. Ich (amerykanskie ) auta zwykle na liczniku maja po 110-120 mphi tyle tez jada. Niezaleznie czy to chrysler jakis wyzszy czy focus.
Gadka calosciowo trwala z 40 minut, lacznie ze sprawdzaniem statustu, rozmowie o zyciu w Polsce i USA i tyle. Pojedynczy szeryf. Powidzial,ze powinien mnie zamknac, ale wygaldam normlanie i wierzy,ze wezme sobie to co powiedzial mocno do serca, bo to ,ze to
Niestety bylem w dosc podobnej sytuacji co ten burak. Choc wydaje mi sie za ja akurat nie buraczylem.
Przyznaje, ze jechalem szybko. Na trasie dogonilem samochod, ktory wydawalo mi sie ze nalezy do policji, ale gdy go zaczalem wyprzedzac zauwazylem ze prowadzacy rozmawia przez komorke (jechalo nas 4 osoby i wszyscy to widzieli, nie przewidzialo mi sie).
Po jakims czasie ten sam samochod dogonil mnie i okazalo sie ze to faktycznie policja.
@konradk: No, ale dlaczego miałbyś nie przyjąć mandatu od policjanta, który prowadził rozmawiając przez telefon. Jak już chciałem typa uwalić, to trzeba było grzecznie przyjąć mandat, a później zgłosić gdzieś wykroczenie policjanta :)
Ja jak zmieniłem golfa 2 z 89 roku, na audi a4 b7 to już się skończyły pouczenia. Wcześniej to się pogadało, gadka szmatka i puszczali a teraz to nawet jak zapomni się ubezpieczenia lub dowodu rejestracyjnego zabrać z domu to mandat.
Jechałem kiedyś autem znajomego...Chevy Corvette C6...oczywiście przekroczyłem prędkość (nie jakoś niezwykle, ale tak o 30 km/h w niezabudowanym). Panowie zaprosili do środka, a ja grzecznie poddałem się karze. Panowie pogadali...pogadali...pośmiali się, że i tak tym nigdzie nie da się poszaleć przecież...i zaproponowali mandat chyba połowy wartości pierwotnej kwoty i zero punktów. Po czym na odchodne powiedzieli żebym uważał na siebie. Grzecznie odpowiedziałem, że oki bo auto i
@Pabick: Ja w poznych latach 90-tych mialem sportowy samochod nie majac jeszcze 20 lat - dla policjantow nie istnialo cos takiego jak pouczenia, musial byc zawsze mandat, mimo ze jestem grzeczny i nie pyskuje. Najbardziej ekstremalny przyklad: stalem w korku, na sasiednim pasie radiowoz (Polonez), machneli mi zebym zjechal do kontroli, sprawdzili dokumenty, poogladali dokladnie auto i zatrzymali mi dowod rejestracyjny za rzekomo lyse opony. Podjechalem tego samego dnia na stacje
Koleś mocno przesadził, ale policja też nie lepsza. A co tam, jak koleś tak cwaniakuje to dop#%^dolimy mu ile się da. O, ma pan światła asymetryczne, zabieramy dowód bo stwarza pan zagrożenie w ruchu. Równie dobrze mozna zabrać dowód za brak gaśnicy, która ma podobny wpływ na bezpieczeństwo jak te światła. No ale wiadomo, program ma budzić emocje, wiec nazwę moznaby zmienić na "Z kamerą wśród zwierząt". Jechał 150km/h? Dać mu ten
@goodghost: Światła miał symetryczne, w Polsce obowiązuje ustawienie asymetryczne :) I tak, takie światła stwarzają zagrożenie. Mogą oślepiać kierujących jadących z naprzeciwka. Dopieprzyli się bo gościu zamiast zamknąć p$!%ę i przyjąć na klatę mandat, pokazuje jakim jest burakiem. I bardzo dobrze. Mam nadzieję, że sąd doj???$ mu kilka tys. PLN za cwaniakowanie.
Wczoraj na długiej prostej ścigałem się z przypadkowym typem. (wymiana spojrzeń na światłach, i ogień na zielonym , całkiem atrakcyjna miał pasażerkę:)) )
Za górką pod mostem stał patrol, zmierzyli prędkość typka (jechał lewym pasem). On miał 105 km/h. Ja pewnie też, bo byłem z przodu, jednak wcześniej na widok drogówki zacząłem hamować. Policjant próbował ukarać nas obu z jednego pomiaru!!! Szedłem w zaparte, że jechałem 50 km/h a ten gość mnie
@flito: Po pierwsze masz prawo ich fotografować, nie musisz się z tym kryć jak ciota i udawać że piszesz sms'a.
Po drugie jak już cie złapali na bezdyskusyjnym przekroczeniu prędkości to nie bądź szmatą jak typ z filmiku i weź po męsku przyjmij ten mandat.
Po trzecie jak na długiej prostej osiągnąłeś zawrotną prędkość 105 km/h to weź do ścigania następnym razem coś innego jak cinquecento 700 w gazie od babci.
@nowik: No wybacz, gosc grzal 150 przez miasto, bo twierdzil ze nie wzial okularow i nie widzial licznika, i z tego powodu domagal sie pouczenia. Nie czujesz tego absurdu?
@krak: Gdy policjant wskazuje na jakiś paragraf powinien go zacytować/przeczytać. Tak by obywatel nie miał wątpliwości.
Jak pytają go o "sytuację materialną" to gościu zlewa się zimnym potem, bo właśnie go pytają o to ile ma na koncie. Zawód czy miejsce zatrudnienia nie implikuje bezpośrednio sytuacji materialnej, a więc zapytanie niezgodne z przytoczonym artykułem.
O sytuację materialną może pytać co najwyżej sąd. Regulowana wysokość mandatów jest po to by ludzie srający
Komentarze (310)
najlepsze
Bo można jeździć szybko/dynamicznie (nie jest istotna prędkość, tylko dynamika i korzystnie z infrastruktury) i w zgodzie z przepisami. Może nie w 100% ale sam jestem ok, nie
@Iudex: Nie sądzę, ja ostatnio odmówiłem bo wiedziałem że mam rację, a zobaczyli młodego chłopaka to chcieli przycwaniakować i w końcu wycofali się z oskarżeń. Sami nie wiedzieli za co ale i tak chcieli mnie ukarać. Szkoda że nie miałem włączonej kamery w telefonie i ich nie nagrałem. A byłem pewny siebie bo mam kamerkę na szybie czołowej i miałem nagraną sytuacje
Komentarz usunięty przez moderatora
I? Też pozostałość po komunie?
Jak "żyj z nami dobrze"?
Poj#$!ło mu się zdrowo z prędkością i ma dostać pouczenie?
No bez jaj.
Spójrz tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Reckless_driving
Gadka calosciowo trwala z 40 minut, lacznie ze sprawdzaniem statustu, rozmowie o zyciu w Polsce i USA i tyle. Pojedynczy szeryf. Powidzial,ze powinien mnie zamknac, ale wygaldam normlanie i wierzy,ze wezme sobie to co powiedzial mocno do serca, bo to ,ze to
Przyznaje, ze jechalem szybko. Na trasie dogonilem samochod, ktory wydawalo mi sie ze nalezy do policji, ale gdy go zaczalem wyprzedzac zauwazylem ze prowadzacy rozmawia przez komorke (jechalo nas 4 osoby i wszyscy to widzieli, nie przewidzialo mi sie).
Po jakims czasie ten sam samochod dogonil mnie i okazalo sie ze to faktycznie policja.
Tak działa polska policja.
Jechałem kiedyś autem znajomego...Chevy Corvette C6...oczywiście przekroczyłem prędkość (nie jakoś niezwykle, ale tak o 30 km/h w niezabudowanym). Panowie zaprosili do środka, a ja grzecznie poddałem się karze. Panowie pogadali...pogadali...pośmiali się, że i tak tym nigdzie nie da się poszaleć przecież...i zaproponowali mandat chyba połowy wartości pierwotnej kwoty i zero punktów. Po czym na odchodne powiedzieli żebym uważał na siebie. Grzecznie odpowiedziałem, że oki bo auto i
źródło: comment_KIME3kuyo8kHDMzDVFi5xiYSeNj6EEmm.jpg
PobierzZa górką pod mostem stał patrol, zmierzyli prędkość typka (jechał lewym pasem). On miał 105 km/h. Ja pewnie też, bo byłem z przodu, jednak wcześniej na widok drogówki zacząłem hamować. Policjant próbował ukarać nas obu z jednego pomiaru!!! Szedłem w zaparte, że jechałem 50 km/h a ten gość mnie
źródło: comment_kpeIezQQRAve5srBG1JHBFyDpFHcjMBi.jpg
PobierzPo drugie jak już cie złapali na bezdyskusyjnym przekroczeniu prędkości to nie bądź szmatą jak typ z filmiku i weź po męsku przyjmij ten mandat.
Po trzecie jak na długiej prostej osiągnąłeś zawrotną prędkość 105 km/h to weź do ścigania następnym razem coś innego jak cinquecento 700 w gazie od babci.
§ 1. Kto umyślnie wprowadza w błąd organ państwowy lub instytucję upoważnioną z mocy ustawy do legitymowania:
1) co do tożsamości własnej lub innej osoby,
2) co do swego obywatelstwa, zawodu, miejsca zatrudnienia lub zamieszkania,
podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto
Jak pytają go o "sytuację materialną" to gościu zlewa się zimnym potem, bo właśnie go pytają o to ile ma na koncie. Zawód czy miejsce zatrudnienia nie implikuje bezpośrednio sytuacji materialnej, a więc zapytanie niezgodne z przytoczonym artykułem.
O sytuację materialną może pytać co najwyżej sąd. Regulowana wysokość mandatów jest po to by ludzie srający