4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeśli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
@Awganowicz: no ale co za problem. Numery widać i dochodzi jeszcze zmiana pasa ruchu na pasach dla pieszych także koleś jak trafi kumulację to się naumi...
@adisont2009: Kiedyś zapytałem przed wartą jak powinien wyglądać strzał ostrzegawczy w człowieka. Otóż, na badaniach balistycznych niestety wyszłoby, że pierwszy pocisk opuszczający lufę jest pozbawiony brudu z prochu i jest pokryty smarem, co niweluje możliwość zabicia po pierwszym strzale.
Ostatnio widziałem miszcza szeryfowania w Częstochowie. Jak wjeżdża się od północy do Częstochowy to są roboty drogowe. Lewy pas zwężony do 2 m prawy w miarę normalny. Wszystkie ciężarówki stoją na prawym bo na lewym się nie mieszczą. Z tego powodu powstał spory sznurek ciężarówek tak na 600- 700 m przed zwężeniem. Oczywiście znalazł się dzielny szeryf w osobówce który na 500 m przez zwężeniem stanął na lewym pasie na równi z
@Lancernik: Miałem dokładnie to samo w okolicach Częstochowy. Tylko, że szeryfem (albo "tępym #!$%@?", jak kolega @odwiecznepiesni sugeruje) był kierowca ciężarówki pomimo tego, że był zakaz jazdy ciężarówką na lewym pasie oraz ledwo co się zmieścili na wiadukcie.
Żeby policja pojawiała się sporadycznie w takich miejscach w całej Polsce, to po kilku miesiącach i kilkudziesięciu tysiącach mandatów większość debili by się nauczyło. Niestety w policji też jeżdżą kierowce debile, a na
Pasy są po to, żeby z nich korzystać do końca. Te kilkadziesiąt metrów wolnego pasa to kilkadziesiąt metrów dłuższy korek, który może np. blokować poprzednie skrzyżowanie. Dojeżdżający do takiego zatoru powinni się równo ustawiać na obu pasach, wtedy wszyscy czekaliby tyle samo. Ale nie, lepiej sobie i innym utrudnić życie.
Jedna sprawa to szeryf, ale spójrzcie na to z drugiej strony - czemu ludzie (w sensie reszta, zakładam, że normalnych ludzi) również stoi na prawym pasie wydłużając korek w nieskończoność? To taki efekt psychologiczny, dopóki tłum nie zacznie zajmować dwóch pasów i nie będzie presji społecznej na prawidłową jazdę, dopóty będą się trafiali szeryfowie, którzy są po prostu przekonani, że robią coś dobrego.
@Eoghan: To jest efekt komuny i strachu przed władzą. Ludziska boją się wychylać. To jest zakodowane w podświadomości. A taki ćwok, co szeryfuje, pewnie jako pierwszy dzwoni i kabluje na sąsiada typu "sąsiad kupił sobie nowe auto, na pewno nakradł".
Strzelam, kierowcą ciężarówki jest siwy, śmierdzący gościu z wielki brzuchem, po zawodówce, który zdawał prawo jazdy w PeZetMocie. Niestety nie nadaje się on do innej roboty tak samo jak do obecnej, bo jak widać nie potrafi nawet pojąć najprostszych zasad obowiązujących w ruchu drogowym. Niestety taka jest prawda, bardzo duża część (nie wszyscy) kierowców ciężarówek (potocznie tirowców) to debile, zwłaszcza ci co jeżdżą po kraju. Mówie to co zaobserwowałem mając niejednokrotnie kontakt
Komentarze (83)
najlepsze
4. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Jeśli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie może zajmować więcej niż jednego pasa.
USTAWA z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
Żeby policja pojawiała się sporadycznie w takich miejscach w całej Polsce, to po kilku miesiącach i kilkudziesięciu tysiącach mandatów większość debili by się nauczyło. Niestety w policji też jeżdżą kierowce debile, a na
Pasy są po to, żeby z nich korzystać do końca. Te kilkadziesiąt metrów wolnego pasa to kilkadziesiąt metrów dłuższy korek, który może np. blokować poprzednie skrzyżowanie. Dojeżdżający do takiego zatoru powinni się równo ustawiać na obu pasach, wtedy wszyscy czekaliby tyle samo. Ale nie, lepiej sobie i innym utrudnić życie.
Także jeżeli masz przed sobą korek - jedź lewym
nie wytrzymałbym
@plusujemny:
@krejdd:
niewytrzyniewytrzymalbymmalbym
@MistycznyArnold: Małą literą!