Denerwują mnie już coraz bardziej ci motocykliści. Widzę takiego w lusterku i od razu trzeba oczy dookoła głowy i zwolnić i puścić bo inaczej h@j wie gdzie się taki wepchnie. A o tym żeby jechał spokojnie jak inni to możesz zapomnieć.
Masz rację, to tak jakby zawsze kierowcy aut byli winni temu, że motocykliści są pop@%@%%?eni i każdego dnia chcą popełnić samobójstwo. Mieszkam przy ruchliwej drodze i zaczynają mnie coraz bardziej irytować bo zachowują się jak typowe attention whore - jest dużo ludzi, duży ruch na drodze ale jak od czasu do czasu przejedzie jakiś pajac chopperem bez tłumika to można p@%@%%?ca dostać. Im się chyba wydaje, że im bardziej zagłuszą
@paramedix: Popatrz z tej strony. Jedziesz sobie lewym pasem. Zamierzasz zmienić pas na prawy (prawilnie). Tymczasem motocyklista jadący za tobą zdąży zmienić pas na prawy i zrównać się z tobą, zanim zdążysz włączyć kierunkowskaz. Zjeżdżasz na niego. Wina oczywiście kierowcy auta. A to, że motocyklista bez kierunku i jakby był na torze cię wyprzedził to już nikogo nie obchodzi. Także takie statystki są mało warte.
Przecież on już go z daleka musiał widzieć. Nie patrzył się na tyle długo na kolegę, żeby auto mu zdążyło wyrosnąć przed kołem. Tu też wchodzi w grę brak myślenia.
@perrymaniak: Wydaje mi się, że patrząc na motocykle przed nimi był to jakiś zlot bądź grupowa jazda. Przy prędkości 140 km/h na motocyklu świat jest postrzegany trochę inaczej niż w samochodzie. Pewnie kilka chwil wcześniej koledzy jadący przed nim przysłonili mu samochód, który nagle "wyrósł" spod ziemi.
Ale i tak mi go nie żal jak jedzie z taką prędkością to wzroku trzeba używać.
@krootki: zauważyłeś, że tylko motocykliści jarają się faktem ile zapieprzali jak się w coś wrąbali? większość wypadków ma koniecznie opisane ile było na liczniku. debile.
Jak jade autem to staram sie w miare kontrolowac co sie dzieje wokol mego samochodu, np jezeli jadac w miescie, 2 sekundy wczesniej patrzylem w lusterko i nikogo za mna nie bylo to wiem ze moge sobie spokojnie zmienic pas, ale z motocyklami takiej pewnosci juz nie ma, bo jak nieraz zapieprzaja 200 km/h to nie wiadomo gdzie za chwile bedzie i czy ten pas zmienic moge. Stad sa moim zdaniem problemy.
Komentarze (109)
najlepsze
Masz rację, to tak jakby zawsze kierowcy aut byli winni temu, że motocykliści są pop@%@%%?eni i każdego dnia chcą popełnić samobójstwo. Mieszkam przy ruchliwej drodze i zaczynają mnie coraz bardziej irytować bo zachowują się jak typowe attention whore - jest dużo ludzi, duży ruch na drodze ale jak od czasu do czasu przejedzie jakiś pajac chopperem bez tłumika to można p@%@%%?ca dostać. Im się chyba wydaje, że im bardziej zagłuszą
Śmierć samobójcom.
źródło: comment_ObSvSCzZIRp8sXqJIq4VtUsBuglcGNh4.jpg
Pobierzźródło: comment_i0C5p04fCOzJ9hZpQqEbfL2lbJtcknQ6.jpg
PobierzAle i tak mi go nie żal jak jedzie z taką prędkością to wzroku trzeba używać.
źródło: comment_P6IAD5k57eAwNMUe3Rs4u6DcxW4bQKMH.jpg
Pobierz