No niestety u mnie na uczelni na I roku administracji poziom jest taki jakbym byla w gimnazjum jeszcze ;/ Mam kolesia na roku, ktory jest lekko uposledzony, mial niby zapalenie opon mozgowych i wiadomo jak kazdy ma prawo do studiownania a takze on . Ale to co on robi na zajeciach to przechodzi ludzkie pojecie, pomijajac fakt ze caly czas nosi dres i ma wąsa pod nosem jak moj dziadek. Na wykladach
Witam Pana, Piszę do Pana w sprawie wyników z zadań, oddawanych do zaliczenia w zeszłym tygodniu. Moja praca nie została zaliczona z powodu podejrzeń o plagiat. Chciałabym kategorycznie temu zaprzeczyć. Przypominam, iż po pierwszych konsultacjach, przesłałam Panu poprawione zadanie. Jeżeli nadal istnieje podejrzenie o plagiat, zgłaszam chęć do rozwiązania tych, bądź podobnych zadań pod Pańskim nadzorem w godzinach konsultacji. Czekam na odpowiedź, jeszcze raz zapewniając o tym, że wszelkie zadania były rozwiązywane
Forma "Witam Pana" sugeruje, że jesteś wyżej w hierarchii niż adresat. Tak może napisać wykładowca do studenta, nigdy na odwrót. Na polibudzie raczej by to przeszło, ale już na filologii z pewnością nie.
Pomijając fakt występowania licznych błędów składniowych, taki na siłę sformalizowany list na pewno będzie źle odebrany. Chyba, że piszesz do członka partii komunistycznej.
To napisz jak to powinno poprawnie wyglądać, bo mnie zaintrygowałeś. W sumie chodzę na polibudę i takie maile się czasem pisze i wszystko jest dobrze. Fakt może za dużo Panie, ale tak na szybko chciałem poprawić tą analfabetkę.
Na każdej uczelni można znaleźć takie kwiatki taka prawda.. Czy to studia techniczne czy humanistyczne, wszędzie tacy będą. Miejsc jest zazwyczaj więcej niż tych studentów, którzy naprawdę coś sobą reprezentują... Zresztą jak dla mnie, niech Ci inżynierowie najważniejsze - dobrze budowali, konstruowali i cokolwiek tam innego robili, a znaczenia niektórych słów mogą wtedy nie znać i mogą się też wypowiadać w sposób mniej elokwentny.
No można komuś pomoc, ale nie jak ktos poraz kolejny pokazuja, ze nie wie do czego sluzy mozg, gorzej nawet zachwouje sie tak jakby go nie mial. Bo to nie jedyny incydent kolezanki za ktora trzeba sie niekiedy wstydzic = myslec, bo oddaje nasza wspolna prace, gdzie ja swoja czesc pisze na kompie a ona pisze recznie i jeszcze ma pretensje czemu ktos sie jej czepia skoro ona " odwalila" swoja czesc
Nic dziwnego, że została posądzona o plagiatowanie. Taki styl najłatwiej osiąga się poprzez Ctrl+c - Ctrl+v. Potem się tego nie czyta bo sprawko już i tak było na dwie godziny temu. Więc biedny profesor musi potem czytać jakiś często przypadkowy zlepek słów.
A jak dla mnie ta pani rozwinęła własny styl tak zbliżony do stylu plagiatowania.
Bardzo jestem ciekawy czy przepchnęli ją na drugi rok, za ładne oczy i zaangażowanie, czy jednak
A mnie też nie dziwi. Przy obecnym małym zainteresowaniu studiami technicznymi, na niektórych kierunkach nie ma prawie żadnej selekcji i na pierwszym roku można znaleźć takie kwiatki.
Komentarze (84)
najlepsze
Btw andone dałeś ciała, wg punktu 4 tej metody musisz jeszcze wymyślić nazwę uczelni, na której to miało miejsce.
Piszę do Pana w sprawie wyników z zadań, oddawanych do zaliczenia w zeszłym tygodniu. Moja praca nie została zaliczona z powodu podejrzeń o plagiat.
Chciałabym kategorycznie temu zaprzeczyć.
Przypominam, iż po pierwszych konsultacjach, przesłałam Panu poprawione zadanie.
Jeżeli nadal istnieje podejrzenie o plagiat, zgłaszam chęć do rozwiązania tych, bądź podobnych zadań pod Pańskim nadzorem w godzinach konsultacji.
Czekam na odpowiedź, jeszcze raz zapewniając o tym, że wszelkie zadania były rozwiązywane
Pomijając fakt występowania licznych błędów składniowych, taki na siłę sformalizowany list na pewno będzie źle odebrany. Chyba, że piszesz do członka partii komunistycznej.
To napisz jak to powinno poprawnie wyglądać, bo mnie zaintrygowałeś. W sumie chodzę na polibudę i takie maile się czasem pisze i wszystko jest dobrze. Fakt może za dużo Panie, ale tak na szybko chciałem poprawić tą analfabetkę.
A jak dla mnie ta pani rozwinęła własny styl tak zbliżony do stylu plagiatowania.
Bardzo jestem ciekawy czy przepchnęli ją na drugi rok, za ładne oczy i zaangażowanie, czy jednak