Byłam w Egipcie i za żadne skarby nie chciałabym być z Egipcjaninem. Rezydent nam opowiadał o tym że to jest praktycznie norma że nawet jeśli facet ma narzeczoną to ja zdradza. Powiedział że po ślubie niby już się tego nie robi ale i tak zdarzają się tacy którzy dalej zdradzają.... W ogóle mówił że jego żona mogła pracować w szkole ale on jej nie pozwolił...
no niesamowicie wzruszające i romantyczne. niech sobie przeczyta książkę "Fatwa. Życie w nieustannym zagrożeniu" - o Angielce, która uparła się poślubić spotkanego przypadkowo Egipcjanina i... przeżywa boleśnie starcie z rzeczywistością rządzącą się innymi prawami niż na Zachodzie.
Komentarze (4)
najlepsze