Ja nie wiem czy takie nic - trzeba by porównać wyniki nauczania w takich szkołach ;) patrząc na wyniki wszelkiej maści testów maturalnych / gimnazjalnych (i przede wszystkim na żenująco niski poziom samych testów) nie byłbym taki pewien, czy różnica (my vs oni) jest taka duża :>
Ale gdyby zapytac te dzieci jak im sie uczy, moge sie zalozyc, ze powiedzialyby: fajnie, lubimy szkole. Czlowiek potrafi przystosowac sie do kazdych warunkow a dodatkowo jesli nie widzialy w swoim zyciu wiecej niz rodzinna wioske nie maja punktu odniesienia. Tak wiec nas to moze szokowac, ale dla nich to normalny dzien w normalnej szkole.
A teraz proszę o wrzucenie zdjęć z Hong Kongu, Pekinu, Szanghaju i Shenzhen i dla porównania fotki Gdańska, Warszawy, Krakowa i Katowic. W jakich my k$%%a warunkach się wychowaliśmy?! ;-)
Komentarze (90)
najlepsze
Pod spodem pewnie masa komentarzy po rosyjsku "patrzcie, ktoś ma gorzej od nas!" :)
Ja nie wiem czy takie nic - trzeba by porównać wyniki nauczania w takich szkołach ;) patrząc na wyniki wszelkiej maści testów maturalnych / gimnazjalnych (i przede wszystkim na żenująco niski poziom samych testów) nie byłbym taki pewien, czy różnica (my vs oni) jest taka duża :>
http://pbase.karczmarczyk.pl/szkola/top-station