@kujtek: Dokładnie. Nie dość że idiotka zmarnowała kierowcy czas, to jeszcze auto zniszczone. Zanim się ktoś zabierze do sprzątania to już częściowo farba wyschnie pewnie (ciekawe jeszcze co za farba). Ofiara jeśli jest o siłach to powinna dymać od razu po szmatę i sprzątać po sobie, a jeśli nie jest w pełni sprawna to bulić za sprzątanie. Tępa dziura.
Swoją drogą ktoś, kto nie widział całej akcji, przejeżdżając obok i widząc
Dlatego zawsze należy zwalniać przy przystankach na których stoją autobusy.
@simperium: Dlatego należy uważać przechodząc przez jezdnię. To ludzie mają grzecznie poczekać aż przejadą samochody, nigdy na odwrót - chyba, że na przejściu dla pieszych.
Tuż obok swojego bloku mam praktycznie identyczny przystanek autobusowy. Ludzie mają do wyboru dwa przejścia, oddalone od rzeczonego przystanku jakieś 20 metrów, nie więcej. Nie muszę chyba dodawać, że przejście tych parunastu kroków jest dla pasażerów jakimś niewyobrażalnym problemem, bo zza każdego autobusu wylewa się fala świętych krów. Nie to, że pojedyncze przypadki - to jest średnio kilkanaście ludzi, którzy na ruchliwą drogę wychodzą wprost zza autobusu. Solidarnie - stare babcie, młodzi,
@kupuje_bulki_w_almie: 20metrów to wystarczająco blisko. Bliżej być nie powinno bo wtedy pieszy będzie wychodził zza autobusu a przejściu dla pieszych, czyli kierowca wciąż nie będzie miał szansy zobaczyć, czy ktoś tam idzie, a pieszy będzie myślał, że jest świętą krową.
@kupuje_bulki_w_almie: Ale nawet na przejściu dla pieszych nie wyłazi się zza autobusu nie patrząc czy nic nie jedzie. No k$%$a po prostu się tego nie robi dla własnego bezpieczeństwa.
Komentarze (180)
najlepsze
Niemniej wszystkie pozostałe uczucia mam na miejscu.
Swoją drogą ktoś, kto nie widział całej akcji, przejeżdżając obok i widząc
@simperium: Dlatego należy uważać przechodząc przez jezdnię. To ludzie mają grzecznie poczekać aż przejadą samochody, nigdy na odwrót - chyba, że na przejściu dla pieszych.
Może przypomniał(a) sobie, że zostawił(a) żelazko na gazie ;]
Każdy chyba miałbym obawę o dantejskie sceny - trupy i flaki na całej jezdni, no ale cóż, trzeba się opanować.
@power_user: To była farba, nie mleko :)
@choleryk: farba mleczna.