stan techniczny torów to jedno. Inna sprawa że pociągi po iluś set przejechanych kilometrach same z siebie maja ograniczenia prędkości aż do naprawy rewizyjnej i od nowa:)
może musiał pokonywać progi zwalniające, które postawiła rada osiedlowa, u mnie na uliczce 150 m są już 3 progi (co z tego, że wystarczy 1, bo nie da się rozpędzić nawet do kolejnych)
Komentarze (26)
najlepsze
...i ja bym w tym miejscu juz zakonczyl pedalowanie ;)
Sam jakbym miał taką maszynę to bym w mieście zwalniał, a potem tak bym ruszył że aż by iskry szły!
I szacun na dzielni.