Rażący przykład głupoty i nieodpowiedzialności pracownika. Pracuje w TSL i większość kierowców to ludzie odpowiedzialni i wbrew pozorom inteligentni. Ale zdarzają się i takie kwiatki.
A tej platformy to nie mógł jeszcze z pół metra podnieść czy co? Ciekawe czy to jakaś awaria sprzętu czy jego lenistwo, a może brak czasu (całe kilkanaście sekund to podjeżdża).
Komentarze (143)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora