"... oznacza ono raczej przyzwolenie na bycie takim, jakim się chce. Odmienności drugiego człowieka nie trzeba ani akceptować, ani tolerować, nie można mu jej natomiast zabraniać. Jeżeli jego zachowanie nie wyrządza innym krzywdy, ma do niego prawo."
Byłem jakiś czas temu w Rotterdamie, byłem w dzielnicy gdzie jak zobaczyłeś białego to szok że tam wszedł :) Sami murzyni (żeby nie bylo Afroamerykanie...) Cyganie, Żydzi i Muzułmanie, zdziwiło mnie bardzo też że jednym ze stereotypów Holandii w Polsce jest że idąc ulicą jest czysto, za wyrzucenie papierka na ulice wysokie mandaty itp...
Niestety to tylko Stereotyp większość Rotterdamu to brud i śmieci na ulicach
Dla mnie ważniejszym cytatem jest ten o stereotypie:
"Wielu turystów traktuje z kolei Holandię jako kraj, w którym wszystko wolno, przyjeżdżają więc głównie po to, by się naćpać i wyszaleć. Holendrzy w końcu poczuli, że ich unikalny model życia jest zagrożony i muszą go bronić w bardziej zdecydowany sposób."
Wyróżnij się na arenie międzynarodowej, a zepchną cię na margines i ci to odbiorą.
Poj$$ów nigdzie nie brakuje - w Holandii pewnie też nie.
Prawdę mówiąc akurat w tej kwestii przychylam się do argumentu przeciwników, że m-------a nie jest zbyt mocno osadzona w naszej kulturze. W dłuższej perspektywie zainteresowanych paleniem będzie pewnie podobny odsetek co obecnie, a reszta dalej będzie waliła wódę, p--o i inne alkohole. Po legalizacji nie spodziewałbym się jakiegoś wielkiego zjarania Polaków.
Co ciekawe Ci ludzie poprostu sobie żyją. Myśle, że po legalizacji marihuany w Polsce (o ile taka w ogóle będzie) coffeshopy staną się bardziej popularne od Starbucksa i ludzie rzucą się na nie i będą zawody, kto więcej zjara... taka polska mentalnośc...
a ja widze duzy, pozytywny ( co mnie osobiście zaskakuje) udział religii w tworzeniu takiego obrazu państwa, chyba szczególnie ważny w tym wypadku był brak obłudy co niestety nas w dalszym ciągu cech#%e.
Udzial religii? W ktorym momencie? W legalizowaniu prostytucji, narkotykow, eutanazji, aborcji czy zwiazkow homoseksualnych? Logicznie rzecz biorac, dochodzimy do wniosku, ze w krajach katolickich dzieci powinny byc najmniej szczesliwe.
Komentarze (8)
najlepsze
"... oznacza ono raczej przyzwolenie na bycie takim, jakim się chce. Odmienności drugiego człowieka nie trzeba ani akceptować, ani tolerować, nie można mu jej natomiast zabraniać. Jeżeli jego zachowanie nie wyrządza innym krzywdy, ma do niego prawo."
Niestety to tylko Stereotyp większość Rotterdamu to brud i śmieci na ulicach
Ale mają jedną przewagę nad nami...
"Wielu turystów traktuje z kolei Holandię jako kraj, w którym wszystko wolno, przyjeżdżają więc głównie po to, by się naćpać i wyszaleć. Holendrzy w końcu poczuli, że ich unikalny model życia jest zagrożony i muszą go bronić w bardziej zdecydowany sposób."
Wyróżnij się na arenie międzynarodowej, a zepchną cię na margines i ci to odbiorą.
Prawdę mówiąc akurat w tej kwestii przychylam się do argumentu przeciwników, że m-------a nie jest zbyt mocno osadzona w naszej kulturze. W dłuższej perspektywie zainteresowanych paleniem będzie pewnie podobny odsetek co obecnie, a reszta dalej będzie waliła wódę, p--o i inne alkohole. Po legalizacji nie spodziewałbym się jakiegoś wielkiego zjarania Polaków.