Przy czaszce przypomniała mi się poniższa animacja. Nasunęło mi to na myśl pytanie - zdarzyło się wam kiedyś coś dotkliwie uszkodzić zanim wygrzebaliście to z ziemi?
@white_duck: Powiem więcej - to ja nieroztropnie uderzam czekanem na tym gifie :/
Niestety nie zawsze udaje się uniknąć uszkodzenia zabytku, zwłaszcza kruchych kości. Robimy co możemy, mi osobiście nigdy nie zdarzyło się zniszczyć czegoś istotnego. Zdarzało się zawalanie wykopu xD
Zawsze mam problem z oceną pracy archeologów, bo przez lobbowanie za głupią ustawą przyczynili się do zniszczenia największej liczby zabytków spośród wszystkich grup zawodowych w Polsce i postawili się na pozycji wroga każdego właściciela ziemi. Otóż każdy kto zgłosi wam, że znalazł coś ciekawego jest idiotą, albo chce dokopać sąsiadowi. Wy przyjedziecie stworzycie stanowisko archeologiczne i zakażecie jakichkolwiek prac na działce. Wszystkie działki będą zablokowane dopóki ktoś nie zgodzi się
@KociaLapa: Jako archeolodzy nie wydłubywujemy znalezisk - wyciąganie przedmiotów na siłę niszczyłoby kontekst w jakim ten przedmiot się znajdował - tzn. warstwę stratygraficzną i położenie w stosunku do innych artefaktów w wykopie. Paradoksalnie szybciej wyciąga się słabo zachowane przedmioty (za wyjątkiem kości, słabo zachowane najpierw muszą być specjalnie konserwowane). Oprócz tego wszystko trzeba namierzyć, opisać, zadokumentować. Niektóre rzeczy od momentu pojawienia się w warstwie do wyciągnięcia ich z ziemi czekają
@aarekrem Kto zleca takie prace archeologiczne? Kto się tym zajmuje? Prywatne firmy czy instytuty przy uczelniach? Jakie jest kryterium zlecenia danych prac konkretnej grupie(firmie) archeologów? I jak wygląda cała procedura od kiedy przysłowiowy pan Czesiek znajdzie coś nietypowego w ziemi, do momentu kiedy na miejscu pojawiacie się Wy?
@Kennedy: Po kolei - badania są wymagane pod każdą inwestycję infrastrukturalną, ale samodzielny pracownik naukowy również może je przeprowadzać. Zajmują się tym zarówno firmy jak i instytuty, a także muzea, fundacje i organizacje.
W wypadku inwestycji przeprowadzany jest przetarg.
Kiedy pan Czesiek znajdzie coś w ziemi i skontaktuje się z jakimś archeologiem, to zwykle ten archeolog i tak ma już pomysł co kopać przez następne 5 lat, więc informacja krąży,
Komentarze (285)
najlepsze
Niestety nie zawsze udaje się uniknąć uszkodzenia zabytku, zwłaszcza kruchych kości. Robimy co możemy, mi osobiście nigdy nie zdarzyło się zniszczyć czegoś istotnego. Zdarzało się zawalanie wykopu xD
Zawsze mam problem z oceną pracy archeologów, bo przez lobbowanie za głupią ustawą przyczynili się do zniszczenia największej liczby zabytków spośród wszystkich grup zawodowych w Polsce i postawili się na pozycji wroga każdego właściciela ziemi. Otóż każdy kto zgłosi wam, że znalazł coś ciekawego jest idiotą, albo chce dokopać sąsiadowi. Wy przyjedziecie stworzycie stanowisko archeologiczne i zakażecie jakichkolwiek prac na działce. Wszystkie działki będą zablokowane dopóki ktoś nie zgodzi się
Edytuj tytuł i daj coś w stylu "AMA - archeolog".
Dzięki za podpowiedź, zastosuję się.
1. Ile zarabiacie?
2. Czy zarobki zależą jakoś od tego, czy wykopiecie coś
1) Dżentelmeni nie dyskutują o pieniądzach ! wszysto zależy - od 0zł za miesiąc do 2500zł za 5 tyg.
2)
W wypadku inwestycji przeprowadzany jest przetarg.
Kiedy pan Czesiek znajdzie coś w ziemi i skontaktuje się z jakimś archeologiem, to zwykle ten archeolog i tak ma już pomysł co kopać przez następne 5 lat, więc informacja krąży,