Małe kociaki wychowane przez ludzi i przez nich karmione są potem bardziej przywiązane do człowieka. Mam takiego jednego w domu, czasem się śmiejemy, że zachowuje się jak pies (potrafi sobie otworzyć drzwi skacząc na klamkę, bawi się z małymi dziećmi, potrafi aportować, a jak jest mu smutno to przychodzi w nocy do łóżka się przytulić i ssie kciuk).
Taki mały a tyle mleka wypije, gdzie on to pomieści :) Pamiętam jak sam miałem takie łakomczuszki w domu i też piły z podobnej butelki, bo od cukierków miałem taką małą
@linvelin Przerąbane jest z małym kotem bez matki. Non stop trzeba mu brzuch masować wilgotną ciepłą ściereczką, co chwile butla, najlepiej jakiś pluszak żeby miał się do czego przytulić jak śpi ( powaga inaczej świrują, taki instynkt chyba ). Miałem raz nie polecam ale jak wyrośnie to rzeczywiście jak pies.
Komentarze (30)
najlepsze
źródło: comment_38iAWX5I5NZ5MxExSiPYkwOaRango0Wa.jpg
Pobierzźródło: comment_cgJuEcsZa1p1jMXsMDyMI1BXI8LD3Jib.jpg
Pobierzźródło: comment_tfoSxLuTtFPOOgXtvFnk8b4uCaxKkqB1.jpg
Pobierzźródło: comment_XJkNgJBp1mlNbeyWrtIjbpLXgrqwJdIS.jpg
Pobierz@linvelin: I wszystko jasne.
źródło: comment_ybGA0etuHifqTtkqECaZn692RmbqkLD3.jpg
Pobierzźródło: comment_KiydWWz0PY4wRmkzlKMZ22aszSijM3Lk.jpg
Pobierz