Potężna dawka zażenowania... Nie mówie że sam bym to zorganizował lepiej, ale kurde jak już sie zabieracie za poważne sprawy to przydałoby się troche więcej profesjonalizmu....
O ja p%%#%##ę. Wiecie co, wstyd by było mi iść w ten sposób przygotowanym, żeby zrobić wywiad ze sprzątaczką na temat jej ulubionego mopa. Bądź co bądź, ale trochę szacunku bym okazał dla niej i jej czasu i coś bym tam poczytał przedtem.
A porwaliście się z motyką na słońce. Nie wasz poziom. Proponuję jednak zacząć od prostszych rzeczy- na przykład ww. sprzątaczek.
Komentarze (384)
najlepsze
A porwaliście się z motyką na słońce. Nie wasz poziom. Proponuję jednak zacząć od prostszych rzeczy- na przykład ww. sprzątaczek.
Co za żenada :-(
Ps. Przyłóżcie się jutro do