To są zdjęcia Hohenzollern Grube, czyli KWK Szombierki. Być może ciekawostką będzie, że kopalnia, jak również kilka innych kopalń na Górnym Śląsku była własnością koncernu Graflich Schaffgotsche Werke G.m.b.H w Bytomiu (od 1921 w Gliwicach) należącego do dokładnie tego samego rodu, który był właścicielem zamku Chojnik, którym się opiekuje obecnie sławny na wykopie – i nie tylko – Jędrek :)
Za swoich rządów Hitler zabronił już wybierać węgiel pod Bytomiem, bo groziło to zawaleniem się budynków i dróg. Przyszedł Rus i Polak i wygrabili węgiel do końca. Teraz każdy się śmieje z zapadającego się Bytomia, a nikomu nie ma do śmiechu. Ludzie na Karbiu (dzielnica Bytomia) żyją w ciągłym strachu, czy obudzą się rano powyżej poziomu morza czy poniżej.
Jak oni te zdjęcia wykonali? W tak niskim oświetleniu dzisiejsze aparaty nie dają sobie rady, a tamte fotki wyglądają niczym robione na powierzchni w słoneczny dzień.
@MephiR: ludzkie? Ja bym powiedział - bardziej dzikie. Pomijając oczywiście podkopywanie miasta - gdzie się z Tobą zgadzam - ale czyż to nie było opisane w Historii Bytomia prof. Drabiny albo w "Historii bytomskich kamienic" jak owe się zawalały? Jak odkrywano nielegalne sztolnie-biedaszyby i to w centrum miasta? Były przecież wykopaliska archeologiczne wokół rynku i placu Kościuszki - ukazujące głębokie podkopy, sięgające jeszcze czasów średniowiecza (były też zresztą legendy jak to
Komentarze (50)
najlepsze
Już wtedy polewali węgiel, żeby oszukać klienta ;-)
a dzisiaj?
Brzydko, brudno i przestarzałe technologie...