Haha, widać nagonka ostra. Piszecie tak, jakby w Poczcie Polskiej takie cuda nie były możliwe.
Owszem obsługa takich ważnych rzeczy przez takiego operatora pocztowego to porażka. Nie powinien tego wygrać, ale zgodnie z prawem wygrał. Wymagania przetargowe konstruował jakiś debil i mamy, to co mamy, a żadna głowa za to nie poleci, taka już u nas zasada. Możliwe, że ktoś komuś dużo za to posmarował.
E tam, do mnie pocztą wezwanie na policję (komenda oddalona 3 km ode mnie) szło 13 dni, przyszło dzień po terminie w którym miałem się stawić, tak wiec nie ma co demonizować InPosta ;)
Komentarze (5)
najlepsze
Owszem obsługa takich ważnych rzeczy przez takiego operatora pocztowego to porażka. Nie powinien tego wygrać, ale zgodnie z prawem wygrał. Wymagania przetargowe konstruował jakiś debil i mamy, to co mamy, a żadna głowa za to nie poleci, taka już u nas zasada. Możliwe, że ktoś komuś dużo za to posmarował.