Igrzyska w Soczi. Władze masowo mordują psy i koty
Wałęsające się po ulicach psy i koty są zabijane nocami przy cichym przyzwoleniu władz.
j.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 10
Wałęsające się po ulicach psy i koty są zabijane nocami przy cichym przyzwoleniu władz.
j.....2 z
Komentarze (10)
najlepsze
Jego praca polegała na tym, że jeździł po "swoim" terenie i wypatrywał biegających po ulicy psów. Jak jakiegoś przyuważył, to brał dubeltówkę i odstrzeliwał. Trupa rzucał na pakę i jechał dalej. Oczywiście nie robił tego za darmo, tylko rozliczał się z władzami. Od każdego psa dostawał jakąś tam kwotę. Musiał to udokumentować, stąd najczęściej odcinał kawałek nosa albo ogon.
Teraz takie
Jestem na ogół przeciwny znęcaniu się na zwierzętami, ale będąc w Kijowie i doświadczając spotkania z watahami psów miałbym ogromne problemy z krytyką tego co się teraz w Rosji w tym temacie dzieje. Wydaje mi się, że każdy kto widział na własne oczy jak te dzikie hordy zachowują się w mieście nie potępiłby zachowania władz Rosji.
Z punktu widzenia obiektywnej moralności zabicie psa czy świni jest tak samo krzywdzące i złe. Jakąś pokrętną logiką ludzie sobie tłumaczą, że jedno jest w porządku a drugie złe by wyjść na kogoś lepszego niż się jest.
@rostu: dokładnie.
a takie trutki na myszy czy opryski na polach to już w ogóle. Nie dość że się zabija ileś żyjątek, to jeszcze się na cierpią.
Ale eko oszołomy wiedzą co robią, gdyby zaczęli bronić praw myszy czy stonki, to normalny człowiek kazał by im spie...lać, a na