Nie wiem jak to ująć w słowa delikatnie.... Radwańska obraca sie w świecie zna i posługuje sie angielskim. Tak jak dzielni odważni Polacy co na zachodzie żyją 10 lat prawie. My poznaliśmy nowy świat totalnie inny od polski. Widzimy że Amerykanin, Kanadyjczyk, Niemiec,Szwajcar jest słabszy niż my w zawodzie, w wiedzy ogólnej itd. To uzmysławia ze czuje sie dumny będąc Polakiem w Wietnamie, Madagaskarze, Kanadzie czy w uk. Radwańska taka jest jak
Oni nie mają jakiś licencji na granie czy czegoś w tym stylu? Zablokować im papiery jeśli nie będą chcieli grać dla kraju i po problemie. Dlaczego mają być traktowani inaczej niż przedsiębiorcy?
I jej można kibicować i mówić przy tym, że jest reprezentantem Polski!
Ostatnio był wykop i Szpilce i bóldupy niektórych wykopków, że Polacy nie umieją się cieszyć i dopingować swoich, że cieszą się, że REPREZENTANT POLSKI przegrał walkę w USA ;D
Patriotyzm u Radwańskich nie jest żadnym novum, ale dla mnie osobiście najbardziej imponujące są analogiczne przypadki ze sportów zespołowych. Weź tu się zmobilizuj do grania w kadrze, w której zespół tworzysz z gośćmi, którzy kopią się po czołach (vide ew. reprezentowanie Kosowa przez Adnana Januzaja).
@Behemoth-: Ewentualnego, słowo klucz. Kosowo obecnie nawet nie należy do struktur UEFA. Choć fakt, taka Albania (gdzie mógłby zagrać z racji pochodzenia) to też nie jest potęgą ;) Tak czy siak, wydaje mi się, że Januzaj ojciec przeprosi się w końcu z Belgami (mimo jego buńczucznych wypowiedzi) i syn zagra dla nich. A ekipę i bez Januzaja mają przednią. Ewentualnie oleje wszystkich i skupi się na karierze
Komentarze (116)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ostatnio był wykop i Szpilce i bóldupy niektórych wykopków, że Polacy nie umieją się cieszyć i dopingować swoich, że cieszą się, że REPREZENTANT POLSKI przegrał walkę w USA ;D
@Behemoth-: Ewentualnego, słowo klucz. Kosowo obecnie nawet nie należy do struktur UEFA. Choć fakt, taka Albania (gdzie mógłby zagrać z racji pochodzenia) to też nie jest potęgą ;) Tak czy siak, wydaje mi się, że Januzaj ojciec przeprosi się w końcu z Belgami (mimo jego buńczucznych wypowiedzi) i syn zagra dla nich. A ekipę i bez Januzaja mają przednią. Ewentualnie oleje wszystkich i skupi się na karierze