Niemieckie operacje specjalne w czasie bitwy w Ardenach
Operacja „Greif” była osobistym pomysłem Adolfa Hitlera. Na jej wykonawcę wybrał swojego ulubieńca, komandosa i generała SS Ottona Skorzenego. Polecono mu zebrać dwie grupy żołnierzy mówiących po angielsku, którzy mieli się przebrać w amerykańskie mundury i otrzymać amerykańskie uzbrojenie.
sportingkielce z- #
- #
- #
- #
- #
- 26
Komentarze (26)
najlepsze
Ach ten niemiecki perfekcjonizm.
I tak powstali grammar nazi.
To jak z Polakami, którzy podrabiali amerykańskie dolary. Wpadli dlatego, że ich banknoty były lepiej wykonane od oryginalnych :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Nauka obejmowała więc nie tylko język angielski, ale przede wszystkim sposób zachowania amerykańskich żołnierzy.Komandosów uczono na przykład, jak żuć gumę, jak otwierać paczkę papierosów camel, najtrudniej jednak było wyrobić w ludziach zwyczaj chodzenia z rękami w kieszeniach i niesalutowania poza służbą.
.....
Sprawdzano
http://pl.wikipedia.org/wiki/Brandenburg_%28jednostka_wojskowa%29
Swoje największe zwycięstwa odnosili w ZSRS, gdzie żołnierze poprzebierani w mundury komisarzy przejmowali całe bataliony wojska !!
Komentarz usunięty przez moderatora
To jest bzdura i fałsz!!!. Paliwa zgromadzono absolutnie wystarczającą ilość nawet na dojazd pojazdów zmechanizowanych w okolice Antwerpii.
Problem polegał na tym, że składy były umiejscowione za Renem i to właśnie komplikowało dowóz do jednostek liniowych, szczególnie po 24.XII.1944.
W Ardenach rozstrzeliwano również SS-manów za plotki o Malmedach oraz niemieckich spadochroniarzy. W tym drugim przypadku chyba za wcześniejsze nerwy :)