Wielki Eksperyment Głodowy (Minnesota, 1944)
Druga wojna światowa wciąż odkrywa przed sobą swoje tajemnice. Jedną z nich jest wielki amerykański eksperyment głodowy przeprowadzony w roku 1944 w stanie Minnesota.
Wojna powoli zbliżała się do końca, jednak problemy wciąż narastały. Alianckich strategów i logistyków zaczęła martwić perspektywa zaopiekowania się milionami bezdomnych i głodnych mieszkańców podbitych przez Hitlera państw. Cała Europa głodowała - od Rosji, przez Polskę, Grecję czy Holandię. Wojsko USA rozpoczęło przygotowania do opieki nad tymi nieprzebranymi tłumami - postanowiono zbadać jak ludzie głodują. Jednak skąd w USA wziąć ludzi gotowych na głodzenie się z własnej woli?
Z ulicy. Ku wielkiemu zaskoczeniu wojskowych, do projektu głodzenia zgłaszały się setki ochotników chcących mieć swój udział w wojennym trudzie. Marshall Sutton był jednym z 36 ochotników wybranych do programu. "Byłem idealistą, chciałem zmieniać świat" Jako
Kwark zrezygnował z wstąpienia do wojska, dlatego też zdecydował się pomóc państwu w inny sposób.
"Czy chcecie głodować by inni zostali uratowani?" 36 ochotników usłyszało to pytanie w auli Uniwersytetu Minnesota. Nikt się nie zawahał.
Eksperyment rozpoczął się w listopadzie 1944 roku. Przez pierwsze trzy miesiące karmiono wszystkich badanych by nabrali optymalnej do swego wzrostów wagi. Potem porcje żywnościowe dramatycznie obniżono. Jedzenie szybko okazało się obsesją i jedynym pragnieniem.
"Połykałem swój obiad w trzy minuty i uciekałem z kantyny" - wspomina Sutton. Wariował z głodu, pozostali obsesyjnie czytali przepisy kulinarne by wyobrażać sobie dania. Nic dziwnego, otrzymywali dwa posiłki dziennie, dwa zestawy do wyboru: kapustę, rzepę i pół szklanki mleka lub kawałek żytniego chleba i kilka ugotowanych fasolek. 6 miesięcy eksperymentu to nie tylko ubogie wyżywienie. Ochotnicy musieli przebiec tygodniowo przynajmniej 36 kilometrów. Celem był ujemny bilans kalorii. Wojskowi lubowali się w zaprowadzaniu głodujących do piekarni i rzeźni tylko po to, by ich wyrzucać stamtąd siłą. Tego było zbyt wiele - trzej uczestnicy zrezygnowali po pierwszej wizycie w cukierni.
Uczestnicy stracili ponad 25% swojej masy. Większość zachorowała na anemię i puchnięcie stawów. Każdy był apatyczny i wyczerpany. Głód skutkował także problemami psychicznymi: "Byliśmy słabi. Zero emocji, zero odczuwania bólu - tylko apatia. Zniknęły potrzeby seksualne, depresja była normą"
Dopiero po sześciu miesiącach rozpoczęto proces pełnego karmienia ochotników celem powrotu do zdrowia i prawidłowej wagi. Uczestników podzielono na grupy, które karmiono różnymi posiłkami (w tym o różnej ilości kalorii). Do pełnego powrotu do zdrowia dochodzono zazwyczaj po kilku miesiącach.
Badania nad głodem pozwoliły aliantom lepiej zrozumieć psychikę i przemiany zdrowotne milionów głodujących w Europie. Eksperymenty z różnymi dietami pozwoliły na opracowanie zasad żywieniowych, które przyspieszyły leczenie w placówkach Czerwonego Krzyża. W 1946 roku uniwersytet wydał książkę - poradnik dla osób zaangażowanych w pomoc humanitarną w Europie.
Badania wykazały, że długotrwały głód diametralnie zmienia ludzkie usposobienie, znacząco zwiększa szansę wystąpienia depresji, zwiększa częstotliwość występowania histerii i wybuchów agresji. Pojawiają się niewytłumaczalne zachowania (jeden z uczestników odrąbał sobie trzy palce u rąk i nie potrafił wyjaśnić dlaczego to zrobił), głodujący pragną się odizolować od reszty ludzi. Temperatura ciał członków eksperymentu zmniejszyła się, podobnie jak puls i ciśnienie krwi. Kilku ochotników zaczęło puchnąć z głodu.
Sutton żyje do tej pory. Ma 95 lat i cieszy się dobrym zdrowiem.
Już po zakończonym eksperymencie życie ujawniło dramatyczną prawdę. Amerykańscy dziennikarze zobaczyli na własne oczy piekło i prawdziwy głód obozów koncentracyjnych. Więźniowie obozów byli w dużo gorszym stanie fizycznym i psychicznym, porady Uniwersytetu Minnesota nie mogły im pomóc.
//content.time.com/time/magazine/article/0,9171,828721,00.html
//en.wikipedia.org/wiki/Minnesota_Starvation_Experiment
Komentarze (72)
najlepsze
Też tak robię jak się odchudzam.
@grimezsz: Dlatego jeden typ zapewne z tego powodu odrąbał sobie palce.