Nie wiem, w czym tu sensacja. Policja zawsze reaguje, jak coś się dzieje w zasięgu ich wzroku i jest to rzecz całkiem normalna i oczywista. Mi też kiedyś facet na rondzie zajechał drogę. Kilka samochodów za mną stał jechał akurat radiowóz, który od razu wyrwał za piratem.
@LukaszW: Policja z mojego doświadczenia reaguje tylko wtedy kiedy im wygodnie.
Podam przykład: idę sobie Pomorską w Łodzi (praktycznie centrum) z kolegą i na przeciw nam trochę młodsi (na oko gimnazjum/liceum) grupka 10-15 osób. Część wiary naj$$@na i jeden z nich wyrywa się do przodu i krzyczy "on jest za ŁKSem' (wtedy jeszcze istniał) i mnie kopie. Gościu poleciał na glebę bo go odepchnąłem i reszta tylko podleciała i krzyczy spoko
Komentarze (5)
najlepsze
Podam przykład: idę sobie Pomorską w Łodzi (praktycznie centrum) z kolegą i na przeciw nam trochę młodsi (na oko gimnazjum/liceum) grupka 10-15 osób. Część wiary naj$$@na i jeden z nich wyrywa się do przodu i krzyczy "on jest za ŁKSem' (wtedy jeszcze istniał) i mnie kopie. Gościu poleciał na glebę bo go odepchnąłem i reszta tylko podleciała i krzyczy spoko
@LukaszW: powiatówki mają z tym problem