Trynkiewicza plan na wolność: zmienię nazwisko, zacznę wszystko od nowa
Zabijał - jak mówi - z poczucia inności. I przez zbieg złych okoliczności. Po sześciu latach spędzonych w więzieniu Mariusz Trynkiewicz mówił w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Piotrowi Pytlakowskiemu, że dopiero w celi człowiek przestaje być człowiekiem. Dlatego snuł plan na wolność...
matrick z- #
- #
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Skruchy nie okazuje, bo (...) przecież, jest o tym przekonany, społeczeństwo już się na nim zemściło.
"Żeby żyć wśród ludzi, musiałem udawać kogoś innego, niż w istocie byłem. Więc żyłem w ciągłym strachu"
"To, co uczyniłem, ktoś mógłby wyjaśnić w sposób prymitywny: zemsta na społeczeństwie. Ale to był raczej zbieg złych okoliczności"
kara śmierci
Nazwisko już próbował zmienić na "Komornicki" i sąd mu odmówił.
Co do zmiany miejsca zamieszkania to od lat krążą pogłoski, że matka zadbała o to żeby Trynkiewicz "rozpłynął się w powietrzu" po wyjściu z pierdla.
Z tego co powiedział najbardziej prawdopodobne jest jednak ostatnie... raczej już nie wróci do więzienia.