@less_is_more: Może trochę z innej beczki, ale w podobnym klimacie. Otóż jak ktoś mądry powiedział:
"Mieć dziewczynę striptizerkę, jest jak mieć paczkę czipsów w kościele. Wszyscy patrzą na ciebie z dezaprobatą, ale w głębi duszy chcieli by być na twoim miejscu"
Rozmawiałem kilka dni temu z kumplem, który jeździ ciężarówką po kraju i mówi mi, że zatrzymał się ostatnio na parkingu, żeby coś zjeść i stały tam w pobliżu leśne panie. I pyta się mnie:
- Policzyłem z ciekawości ile tata lala ma klientów w przeciągu godziny i zgadnij ile mi wyszło?
@kamillus: To klient zapewnia. W samochodzie nie ma pościeli. Hehehe - peruki? Masz fantazję.
A jak któraś u siebie przyjmuje to koszty - kawalerka 1000 zł, proszek do prania - 20 zł. Przy czym kasjerka z Tesco też musi gdzieś mieszkać i w czymś prać oraz się w coś ubrać, więc to nie koszty stricte działalności.
Na takich stronach ogłaszają się przede wszystkim agencje. Niektóre agencje udają tzw prywatki. A i są prostytutki tzw prywatki. Wszystko to to jest gorszy sort (najgorsze to są tirówki na ulicy). Powszechną praktyką jest wstawianie innych zdjęć do ogłoszenia, żeby skusić klienta i zaniżanie wieku. Najlepszy sort to są właśnie cichodajki i ekskluzywne. Na ekskluzywną mało kogo stać (to są właśnie modelki,
Facet w ręczniku wydał 2000 euro za 3 butelki szampana, obiad z golonką i towarzystwo kobiety, wcale nie jakieś super laski. To jest jakaś ciężka paranoja. Najpierw się ciężko pracuje całe dnie, aby później na szybko kupować sobie jakieś namiastki kobiecego ciepła. Może lepiej mniej pracować, a więcej poświęcić na relacje z innymi ludźmi.
@nodi27: Nie wiem kim jestes,jak zostales wychowany i jakimi wartosciami w zyciu sie kierujesz ale mnie nauczono ze zadna praca nie hanbi,pieniadze moga jedynie wkurzac ale jest kolosalna roznica pomiedzy zarabianiem marnych pieniadzy a bycie dziwka :)
@Shmit: Ok. Chciałem dyskutować, ale nie znalazłem argumentów ;) Masz rację, problem w tym, że tą kolosalną różnicę coraz mniej widzą same kobiety i w ogóle społeczeństwo nastawione na sukces ekonomiczny. Coraz mniej osób interesuje skąd się wzięły zarobione pieniądze. Ważne, że są.
A co powiecie o dziewczynach, które rozbierają się, robią zdjęcia i publikują w internecie za kasę ? Lub te, które na żywo, przez kamerki "prezentują swoje wdzięki"? Według mnie to nowy wymiar "dziwkarstwa" niestety.
spotykalem sie kiedys z laska, ktora byla przedstawicielka tej profesji...czyli dziwka. Ustrzegl mnie o tym zyczliwy znajomy. Przyznala sie dopiero, ja pokazalem jej filmik, kiedy wchodzila do "miejsca pracy". Porozmawialem z nia o tym i powiedziala, ze poprostu jako mloda, 17 latka potrzebowala pieniedzy. Nie lubi sie meczyc praca, a tu ma lepsze zarobki i praktycznie 0 wysilku. Ogolnie laska jest plytka, dla niej ciuszki i inne rzeczy, jak plaski tv to
Komentarze (111)
najlepsze
Spread love and venereal diseases.
"Mieć dziewczynę striptizerkę, jest jak mieć paczkę czipsów w kościele. Wszyscy patrzą na ciebie z dezaprobatą, ale w głębi duszy chcieli by być na twoim miejscu"
Także wiesz.... ;)
- Policzyłem z ciekawości ile tata lala ma klientów w przeciągu godziny i zgadnij ile mi wyszło?
No to mówię mu:
-
A jak któraś u siebie przyjmuje to koszty - kawalerka 1000 zł, proszek do prania - 20 zł. Przy czym kasjerka z Tesco też musi gdzieś mieszkać i w czymś prać oraz się w coś ubrać, więc to nie koszty stricte działalności.
http://pokazywarka.pl/fox6l0/ - trzecia nad ranem, trzy minuty na czacie. I dalej myślisz, że za
@eduu: Obaj bzdury piszecie.
Na takich stronach ogłaszają się przede wszystkim agencje. Niektóre agencje udają tzw prywatki. A i są prostytutki tzw prywatki. Wszystko to to jest gorszy sort (najgorsze to są tirówki na ulicy). Powszechną praktyką jest wstawianie innych zdjęć do ogłoszenia, żeby skusić klienta i zaniżanie wieku. Najlepszy sort to są właśnie cichodajki i ekskluzywne. Na ekskluzywną mało kogo stać (to są właśnie modelki,
źródło: comment_doDRfNsiilRVkZYamvk1FHSqu4ffDet7.jpg
Pobierz