Sklep zrobił sobie świetną reklamę strasząc klienta w taki sposób. Wychodzi na to, że pracuje tam prawdopodobnie banda amatorów, ludzi z łapanki. Niech splajtują ;p
@sroka22: lub zwyczajnych oszustów. Przez kilka miesięcy ktoś im darmowym kredytem sponsoruje działalność a zapewne takich osób było więcej może jak się sprawa rozniesie to pojawią się kolejni sponsorzy którzy walczą o odzyskanie swoich pieniędzy.
@iron_fox: odsetki ustawowe się nalezą + odszkodowanie za straty moralne + koszty sądowe... ludzie, ktoś was wałuje to od razu do sądu i sprawa z głowy
A najciekawsze jest to, ze platnik VAT (a zapewne sklep takim jest) MUSI wystawic fakture zaliczkowa w ciagu 7 dni od otrzymania pieniedzy od klienta i odprowadzic od tego VAT do US.
Watpie, zeby to robili - poniewaz zeby otrzymac ten VAT spowrotem (gdy transakcja nie dojdzie do skutku) - potrzebna jest potwierdzona przez klienta faktura korygujaca.
Też miałem do czynienia z tym sklepem. Nie trwało to kilka miesięcy, ale miesiąc chyba już tak. Nie da się dodzwonić na infolinię, nie odpisują na e-maile. Jedyne, co działa to upominanie się o pieniądze na Facebooku sklepu. Pieniądze odzyskałem, ale nigdy więcej tam nic nie kupię.
@QuaD: Sklep w przypadku braku towaru ma 30 dni na zwrot kasy od zakupu. Czekanie aż tyle jest irytujące ale dopóki mieszczą się w tym czasie to niestety działają zgodnie z prawem. A jeżeli termin minie to idzie się do najbliższego rzecznika praw konsumenta który powinien sprawę załatwić :)
Męczyłem się z nimi chyba 2 miesiące, trzeba ich konkretnie postraszyć swoimi planowanymi działaniami, czyli dać tydzien albo zgłaszasz to na policję na podstawie art. o złym rozdysponowaniu mienia = oszustwo.
Ponoć jak się straszy wykopem to zwracają 2x więcej:-P
@MroczniGrzybiarze: Jak się wie jak to załatwić to można sporo. Niestety większość ludzi jako jedyne rozwiązanie widzi pomoc wszawych reporterów, bo sami na przepisach się nie znają i poznać się nie chcą. Gdybym miał kontrolę ze skarbówki i by nic nie znaleźli, poprosiłbym o pisemko wysłane do nich w mojej sprawie. Można im jeszcze gnoju narobić, jeżeli się pomylili i wysłali do US, że zgłaszają popełnienie przestępstwa. Bo zgłoszenie przestępstwa, którego
#mbank daje 20% payback za zakup w tym sklepie. Znaleźli partnera do współpracy nie ma co. Ciekawe czy dymają siebie nawzajem tak, jak swoich klientów.
W Polsce mamy jakąś chorą sytuację. W takich i podobnych przypadkach nie pomagają różne rzeczniki, urzędy, sądy,kary itd. ale wystarczy opisać sprawę na fejsbuku i od razu problem zostaje rozwiązany.
Może się komuś przyda, na poczcie jest usługa "sprawdzenie zawartosci". nadawca dopłaca 5pln i odbiorca może sobie sprawdzić zawartość przed odbiorem paczkiz. Przy zakupach za pobraniem, super sprawa.
Komentarze (92)
najlepsze
źródło: comment_OgZ4Qu2Y5OhWWm3KeCmhD9J5BpIw8JCD.jpg
Pobierznazwa beneficjenta: PETERSEN Piotr Żubiński
nazwa województwa: mazowieckie
nazwa funduszu: Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego
nazwa programu operacyjnego: Innowacyjna Gospodarka 2007-2013
nr i nazwa działania: 8.2. Wspieranie wdrażania elektronicznego biznesu typu B2B
całkowita wartość projektu: 490 000,00 PLN
wartość wkładu unii europejskiej: 208 250,00 PLN
@Ural-Z-S100:
@abitek:
Watpie, zeby to robili - poniewaz zeby otrzymac ten VAT spowrotem (gdy transakcja nie dojdzie do skutku) - potrzebna jest potwierdzona przez klienta faktura korygujaca.
Kto tu kogo moze postraszyc?
Ponoć jak się straszy wykopem to zwracają 2x więcej:-P
klientami są słabo wykształcone finansowo kobiety... więc sklep je strzyże skoro się dają...