To jest produkt który ma przyciągnąć klientów do sklepu; klientów którzy przy okazji kupią wiele innych rzeczy i w ten sposób sklep wychodzi na plus. W momencie w którym przyjdą ludzie i wykupią całą "przynętę" sklep nie zarobi tyle ile zarobi wprowadzając takie ograniczenie.
Zgodnie z art. 135 kodeksu wykroczeń „kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny”. Nawet 5.000 zł można przybulić za takie praktyki.
wychodząc naprzeciw Waszym oczekiwaniom... i tutaj zakaz
Kliencie szanowny, alkohol Twój wróg! Zrobiliśmy nawet badania, że takie są Twoje oczekiwania. Więc nie wykupuj nam wina musującego na którym zarabiamy tylko 10% -ale kupuj nasze inne cudowne produkty, na których zarabiamy nieco więcej!
Oczywiście nikt nie zabrania kupić 30 sztuk - wyjść - zapakować do bagażnika - wrócić - kupić 30 sztuk - zapakować, itd. Chyba, że mają
Dokładnie i jakąś wyjątkową słabość do tej nowomowy ma właśnie Tesco.
Pamiętam ich market w moim mieście, czynny 24h na dobę. Któregoś dnia ograniczyli godziny otwarcia do 22.00. A przed sklepem pojawił sie uroczy napis: "Szanowny Klienci, wychodząc naprzeciw waszym oczekiwaniom, zmieniliśmy godziny otwarcia naszego sklepu na 6.00-22.00"...
"Miło nam poinformować, że w celu zapewnienia naszym klientom najwyższego komfortu z dniem 1. marca każdego klienta kopiemy mocno w dupę!" ...i klient zadowolony, że to dla jego dobra.
Coś w tym dziwnego? Nie chcą żeby przyjechał handlarz lub właściciel restauracji i wziął 200 sztuk w okazyjnej cenie, a dla reszty klientów nic nie zostanie..
@juri, wiele razy widziałem w tesco drobnych sprzedawców i właścicieli małej gastronomii którzy kupowali hurtowo towary w promocji. Poza tym zdziwiłbyś się jakiej marki może być szampan w "renomowanych" restauracjach.
Przecież nie kupi 200 sztuk bo mu się tyle do wózka nie zmieści. Chyba, że ułoży wielką piramidę pod sufit z tych win, tylko jak wtedy będzie jechał? Już nie licząc tego, że nie zmieści się w drzwi...
W dniu otwarcia Auchan pod Częstochową - ładnych parę lat temu - zastosowano promocję na pączki - bardzo okazyjna cena, ale nie wolno było kupić więcej niż jednego opakowania (bodajże dziesięć sztuk). Nagle okazało się, że przeciętny klient potrzebuje 10 pączków nawet jeśli wcześniej o tym nie wiedział. Nie 3, 5, nie 7. Właśnie 10. Tutaj raczej chybiony zabieg marketingowy?
mnie to cieszy ze tak jest . jak sa promocje Pepsi to tzw. zwykły Kowalski by musiał byc kilka minut po otwarciu sklepu zeby to kupic. byla promocja Pepsi za 4.79 za dwie sztuki po świętach pod koniec stycznia i jak bylo ? prywatni sklepikarze brali po kilkanaście sztuk tego a bylo tylko tego kilka palet wiec inni mogli odejść ze smakiem.
Komentarze (70)
najlepsze
Tylko po co komu 300 "szampanów" (win musujących), to ja nie wiem ;)
wychodząc naprzeciw Waszym oczekiwaniom... i tutaj zakaz
Kliencie szanowny, alkohol Twój wróg! Zrobiliśmy nawet badania, że takie są Twoje oczekiwania. Więc nie wykupuj nam wina musującego na którym zarabiamy tylko 10% -ale kupuj nasze inne cudowne produkty, na których zarabiamy nieco więcej!
Oczywiście nikt nie zabrania kupić 30 sztuk - wyjść - zapakować do bagażnika - wrócić - kupić 30 sztuk - zapakować, itd. Chyba, że mają
Pamiętam ich market w moim mieście, czynny 24h na dobę. Któregoś dnia ograniczyli godziny otwarcia do 22.00. A przed sklepem pojawił sie uroczy napis: "Szanowny Klienci, wychodząc naprzeciw waszym oczekiwaniom, zmieniliśmy godziny otwarcia naszego sklepu na 6.00-22.00"...
"Miło nam poinformować, że w celu zapewnienia naszym klientom najwyższego komfortu z dniem 1. marca każdego klienta kopiemy mocno w dupę!" ...i klient zadowolony, że to dla jego dobra.