Żadna nowość. :) Już kilka lat temu widziałem coś takiego i też to było opakowanie od siódmego nieba. :D
Skład też się nieźle zmienił: E414, E445, E160a, E129, aspartam, acesuflam K, czerwień Allura AC i to pewnie nie koniec - rzeczywiście musiał być smaczny. :) Szkoda, że nie dali wielkiego napisu napisu na opakowaniu "Nie zawiera konserwantów i sztucznych barwników".
Tu akurat małe sprostowanie: część z tych sławetnych E-ileśtam to są po prostu krótsze(robocze?) nazwy związków, które i tak są w naturze, jakbyś zrobił dokładną rozpiskę składu pomidora, też by się znalazło parę E :). Co nie zmienia faktu, że wiele z nich to zwykłe gówno, co koło jakiegokolwiek jedzenia nigdy nie powinno nawet leżeć.
Co Wy tak strasznie się denerwujecie, przecież każdy normalny i mądry człowiek wie, że nie kupi się za cenę napoju- sok 100%. Tym bardziej, że oszustwo byłoby, kiedy etykiety zastępczej nie byłoby w ogóle. Pozatym to sieć handlowa jest odpowiedzialna za umieszczenie opakowania na półce tak, aby konsument widział na pierwszy rzut oka etykietę. Zresztą towar przed zakupem ogląda się staranie, a nie ładuje do koszyka co popadnie.No :-)
Komentarze (73)
najlepsze
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/ile-soku-w-soku_35286.html
Skład też się nieźle zmienił: E414, E445, E160a, E129, aspartam, acesuflam K, czerwień Allura AC i to pewnie nie koniec - rzeczywiście musiał być smaczny. :) Szkoda, że nie dali wielkiego napisu napisu na opakowaniu "Nie zawiera konserwantów i sztucznych barwników".
od razu mi się przypomniało