Apple straciło to co najcenniejsze – klasę
Apple kojarzy się z jakością, która idzie w parze z wysoką ceną. Słono płacimy za komputery wysokiej wydajności, które nie są już jednak takie niezawodne jak przed laty. Od roku 2010 byłem posiadaczem czterech komputerów z jabłuszkiem i każdy z nich miał problemy techniczne. Głównie…
piojek z- #
- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Czyli posumowojac: kupil jeden komputer, ktory ma problemy techniczne jak je autor nazywa. Mimo to, kupuje drugi, ktory tez ma problemy techniczne, co oczywiscie nie zraza autora i kupuje trzeci, w ktorym rowniez wystepuja problemy techniczne. To jednak nie wystarcza i autor kupuje czwarty, w ktorym niespodziewania (?) pojawiaja sie... problemy techniczne. Tadum psssss. Jak dla mnie to firma jest niesamowita. Sprzedawali autorowi psujace sie komputery a on je dalej kupowal. Mistrzowie i tyle.
PS.
Sprzęt - Od kiedy A.... zrezygnowało z procesorów PowerPC, lecą na intelu... co oznacza tyle że masz te same bebechy tu i tu. Kwestii kart graficznych nie będę
Toś mu przygadał, aż się uśmiałem, łap plusa.
Ale ten zabawny (serio) paradoks da się wytłumaczyć logicznie - produkty Apple muszą mieć przyjazny soft. Nigdy nie miałem jabłka, ale interesuję się techniką, czytałem dużo na temat różnic pomiędzy np softem na Apple i Androida. Podobno ten na Apple jest lepiej dopracowany, ładniej wygląda, jest łatwiejszy w obsłudze. Urządzenia Apple łatwiej ze sobą współpracują. Klucz pewnie leży w słowie "łatwiej". To samo zrobisz pod innym OS-em. Ba - więcej zrobisz pod innym OS-em. Ale w Apple, jeśli wierzyć setkom ludzi piszących recenzje i porównania - robi się łatwiej. Czyli klient nie tyle płaci za jakość, płaci za święty spokój (bez walki z oprogramowaniem, żeby robiło to ma robić) i za niewnikanie w szczegóły
i nigdy nie byl - to tylko reklama
Cóż, normalny człowiek to już by po drugim odpuścił, ale PSZECIESZ TO EJPEL, JAKOŚĆ, TAMTE MUSIAŁY BYĆ TREFNE, TYLKO EJPEL.
Dziś się płaci za znaczek, a nie za jakość.
a gdzie wymieniają cały komputer w momencie awarii tylko jednego wymienialnego podzespołu?
Nigdzie nie pisałem, że wiem lepiej czego chcesz.
Albo piszesz artykuł, w którym przytaczasz statystyki albo piszesz właśnie tak jak to zrobiłeś, czyli w stylu Antyweb czy Spidersweb i masz nadzieję, że ludzie dzielący Twoją opinie będą przy tym fapować i wejdzie na główną z płomykiem. Ja większość takich artykułów zakopuje, bo g---o mnie obchodzi, pojedyncze zazwyczaj, przykre doświadczenie autora z serwisem. Jeśli tak zależy Ci na bezpieczeństwie danych to zgraj je na jakiś dysk i oddaj czystego laptopa, a nie zachowuj się jak jakiś paranoik, który boi się, że mu kurier podejrzy zdjęcia na dysku. Nawiasem mówiąc, dysk można też zaszyfrować, czy to wbudowanym narzędziem czy, lepiej,
Poziom dyskusji w komentarzach - ludzie pisza co mysla, co w tym zlego?
Komentarz usunięty przez moderatora