Na początku pomyślałem, że zakopię, bo kotów mamy mnóstwo. Ale potem spojrzałem, gapiąc się w obraz przez co najmniej 5 minut i dodałem http://www.ustream.tv/flash/live/397653 do elementów na pulpicie. Teraz gapię się nadal.
Ja tydzień temu adoptowałem 8-tygodniowego i mieszkania nie poznaję. Generalnie to jak w skupie makulatury - wszystkie dojścia za meble i komputer pozasłaniane kartonami.. Połowa kabli przegryziona, a wersalka dobija swojej ciętej starości. Już zaczynam pisać nekrologi dla obuwia i talerzy w kuchni :P
Fakt, słodko popatrzeć jak jest kamera na legowisko śpiochów skierowana :)
Przecież to jest właśnie w kotach takich małych najlepsze: że psują, rozrabiają, zalatwiają się nie tam gdzie trzeba, ale wystarczy że potem na Ciebie spojrzy i już w ogóle się na niego nie gniewasz, tylko myślisz czy nie trzeba mu czegoś: czy chce się bawić, przytulać, jeść, pić, spać... Chyba niepotrzebnie brałeś kota jeśli tak tego nie postrzegasz.
Gdybym tego tak nie postrzegał, to bym kota nie brał, tylko nudnego chomika w klatce:) Co wcale nie oznacza, że nie mogę pomarudzić, że codziennie trzeba monitor czyścić, bo nie wytłumaczysz, że kursora na ekranie się nie je, a animowane GIF'y wcale nie chcą z nim walczyć... :P
Komentarze (109)
najlepsze
Ja tydzień temu adoptowałem 8-tygodniowego i mieszkania nie poznaję. Generalnie to jak w skupie makulatury - wszystkie dojścia za meble i komputer pozasłaniane kartonami.. Połowa kabli przegryziona, a wersalka dobija swojej ciętej starości. Już zaczynam pisać nekrologi dla obuwia i talerzy w kuchni :P
Fakt, słodko popatrzeć jak jest kamera na legowisko śpiochów skierowana :)