Napadł na starszego pana - wylądował w szpitalu
![Napadł na starszego pana - wylądował w szpitalu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_6MKXonLxyZvidTyt4TfLupXalDHXz3tv,w300h194.jpg)
Do szpitala w Lipnie trafił młody mężczyzna, który napadł na 64-latka. Starszy pan bronił się scyzorykiem. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała rabusia.
- #
- #
- 135
Do szpitala w Lipnie trafił młody mężczyzna, który napadł na 64-latka. Starszy pan bronił się scyzorykiem. Usłyszał zarzut uszkodzenia ciała rabusia.
Komentarze (135)
najlepsze
do mnie kiedys wyskoczyl taki dziadek z palka teleskopowa (baton, widac ze robiona na zamowienie, bo na stadionie X lecia nawet takich nie widzialem) po krotkiej wymianie zdan, po tym jak probowal przekonywac mnie ze powinienem go przeprosic po tym jak mi nadepnal na noge na chodniku, jak kazalem mu sie gonic, to wyciagnal tego batona...Zalowalem jedynie ze nie mialem gazu
Ale ja się zapytam, czy to jest k!!#a normalne, żeby gościa który się bronił, zatrzymywać przesłuchiwać jak bandytę a potem jeszcze doprowadzać do prokuratury by przedstawić mu zarzuty?
http://www.wykop.pl/link/1752464/napadl-na-starszego-pana-wyladowal-w-szpitalu/#comment-18465944
Od sądzenia jest sąd i to sąd może osądzić czy oskarżony powinien zostać ukarany czy nie. Zarzut uszkodzenia ciała jak najbardziej słuszny - koleś się przyznał, jest poszkodowany. Zakładanie czegokolwiek z góry to nie prawo i każdy powinien to zostawić dla siebie. Idiotyzmem było by go oskarżenie o np. usiłowanie zabójstwa, ale to dalej
Wychodzi na to, że przeczytałeś niewiele więcej niż tyle, ile (niby) ja, bowiem już wytłuszczona notka zaraz pod nagłówkiem głosi:
Co się zatem nie zgadza?
[...] Ranny 27-latek w dalszym ciągu przebywa w szpitalu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wszystko wskazuje na to, że odpowie on za rozbój na 64-latku.
Druga sprawa jest ciekawa, bo dziadek według mnie ewidentnie przekroczył znamiona obrony koniecznej i może to nie popularne ale według mnie powinien zostać ukarany. Może nie karą w takiej wysokości ale jednak grzywną na pewno, dobro chronione nie przedstawiało większej wartości niż dobro poświęcane.
@spatsi: Pomyślcie trochę bardziej praktycznie. Mamy dziadka i młodzieńca (których dalej będę tak określał, żeby bylo wiadomo o kogo chodzi), młodzieniec jest dziabnięty nożem i ma portfel dziadka. Oczywiście, że pierwsza myśl jest taka, że młodzieniec ukradł dziadkowi portfel a tamten w obronie własnej go dziabnął. Wtedy spoko, ok, pana starszego należy uwolnić od wszelkich zarzutów a pana młodszego skazać. Tyle, że policja nie jest od sądzenia tylko od wykonywania prawa, z czego jak dotąd według mnie w tym wypadku wywiązuje się całkiem ładnie. Młodzieniec jest ranny, starszy pan przyznał się, że to on to zrobił i trzeba tą sprawę sprawdzić z automatu. Nikogo nie zamknęli w areszcie, dziadek jedynie nie może wyjechać z kraju. Zapewne rzeczywiście okaże się, że pan starszy się tylko bronił, postępowanie w sprawie uszkodzenia ciała zostanie umorzone, a młodzieniec zostanie skazany z powodu rozboju. I to będzie piękne zakończenie całej sprawy.
...jeśli ona rzeczywiście miała taki przebieg. Przecież nie mamy w tym artykule żadnych zeznań młodzieńca. I teraz spójrzmy na to z takiej strony: niech się okaże, ze ta sytuacja była wyjątkowo dziwna i pogmatwana, że młodzieniec dostał portfel od pana starszego, ale temu coś odwaliło i postanowił go za nic zabić i wtedy go dziabnął. Wtedy z góry zakładając, ze pan starszy jedynie się bronił i zostawiając go w absolutnym spokoju a prowadząc sprawę jedynie przeciwko młodzieńcowi, dziadek może spokojnie dać dyla do Ekwadoru czy innego Meksyku. A potem na wykopie krzyk, że jak to tak, że skandal, że czemu 64 łobuza od
źródło: comment_uOPSr7YCGfXT1zwmSPZjyMB6tIGN4VRO.jpg
Pobierz@ketrish: nie rozumiem. Marudzisz że nie można się bronić, a jak pokazuję przepis który wprost na to pozwala to marudzisz, że jest taki przepis który pozwala. Na marginesie: "środek niewspółmierny" nie oznacza, że jeśli zaatakowano nas pięściami to możemy się bronić tylko pięściami.