Let's not play Need for Speed: Rivals, czyli wrażenia z nowego NFSa.

Kolejny żałosny port z rąk EA. Kiedyś NFS chociaż nadawał się do gry dla dzieci, ale to już jest zabawne. Gratulacje jak zwykle, EA.

[aegypius]

dwie gry w jednym - w 30fps można grać w NFS, po odblokowaniu 60fps dostajemy Wipeouta

[n.....s]

Ostatnim dobrym NFS'em był Underground 2. Potem robili gry tylko i wyłącznie na zbijaniu kasy na wyrobionej marce.

[n.....s]

@tehmos: Nie chodzi o jakość obrazu tylko o grywalność i klimat. Posłuchaj sobie tej nuty, to jest właśnie magia tych starych, nie odwalonych w Full HD, kanciastych graficznie NFS'ach przy których mogłeś siedzieć całe dnie. Ależ mnie na sentymenty wzięło, chyba dziś sobie pobrykam w którąś część.

[Y.....a]

Przez ostatni rok byłem skazany na dosyć stary sprzęt, który nie pozwalał na odpalenie czegokolwiek. Dwa miesiące temu kupiłem nową maszynę i zacząłem ściągać gry. Chciałem nadrobić zaległości z ostatnich paru lat. Na starcie kupiłem przed premierą Arme 3 licząc na hit jak poprzednie części. Zawiodłem się. Kupiłem Starcrafta II licząc na zabawę jak przy jedynce, ale na battlenecie co rusz mnie jakiś wariat zraszuje i tyle. Ściągnąłem CoDy, Battefielda 3, parę

[quarien]

Bo nowe gry, takie jak CoD czy NFS są tworzone dla typowych casuali. Dotychczas, póki nie miałem prawdziwych zobowiązań takich jak praca, nie mogłem tego zrozumieć. Teraz jednak rozumiem dlaczego powstają takie tytuły. Wraca człowiek zmęczony po robocie, rozkłada się na kanapie, otwiera piwo, łapie za pada i chce grać. Już nie ma czasu ani siły na rozgryzanie rozgrywki. "Chcę kogoś zastrzelić, to wszystko".

Próbowałem niedawno pograć sobie w BG:EE. Jak za

[Athropos]

@quarien: No typowo tak jest jak piszesz. Czasem się wkurzam jak na PS3 trafi mi się gra jakaś zbyt trudna i rozbudowana albo ma bosa do którego trzeba kilkanaście razy podchodzić. Chce usiąść, wykosić kilku typów i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku wyłączyć konsole a nie wyłączyć ją tam gdzie włączyłem.

[kujtek]

ALE GÓWNO :D

[ZmutowanaFrytkownica]

Stałe 30 kl/s na pececie to przegięcie. Co im szkodziło zdjąć głupią blokadę? Zawsze staram się grać w minimum 60 kl/s, a tu takie coś :/

[VGT]

@ZmutowanaFrytkownica: Jeśli nie dotrwałeś do końca filmiku, to zajrzyj, bo poza irytacją intrami właśnie to ten filmik wyjaśnia. Szkodziło im, bo najwyrażniej kodowali to na kolanie. Szybkość rozgrywki jest uzależniona od framerate a nie od upływającego czasu. Coś, jak stare dosowe gry, które po odpaleniu na dzisiejszych pecetach chodzą zbyt szybko. Takich rzeczy się już teraz nie robi, ale widać w EA są inne standardy. ;)

Pewnie pisana pod konsole

[VGT]

@sirgorn: Specjalistą od pisania gier nie jestem. Trochę się tym interesowałem, tworzyłem kilka prototypów w celu lepszego poznania tego, jak się pisze gry, ale wiedza mizerna, więc nie brać za pewnik, co stwierdzę. Ale:

Za starych czasów, jak gry były kodowane z główną pętlą gry opartą na fps'ach, właśnie tak by to było. Jeśli programista założył, że w ciągu sekundy wyświetli się 30 klatek, to pod tą wartość robił update

[kamil1210]

Bo NFS to nie jest grą kierowaną do świadomych graczy oczekujących czegoś więcej od z gry.

To jest produkt poznaczony dla człowieka wchodzącego do sklepu i proszącego sprzedawcę o grę wyścigową, dostaje takiego NFS z samochodem na okładce i znanym mu napisem NEED FOR SPEED więc jest zadowolony. Przychodzi do domu odpala grę która prowadzi go za rączkę i ciągle jest zadowolony bo nie musi się przy grze męczyć a dostaje to

[Vince]

@kamil1210: Ale i Bonda można nakręcić tak słabego, że poza stałym programem nie ma tam czego szukać, jak i takiego, którego docenią i niedzielni widzowie, i krytycy filmowi.

[decapitated]

Tak arkadowa, że bardziej się już nie da. I w dodatku masa niepotrzebnych i bezsensownych skryptów w trakcie wyścigu. To samo tyczy się kilku poprzednich części. O "fabule" nie wspominając.

[l.....s]

Tak arkadowa, że bardziej się już nie da. I w dodatku masa niepotrzebnych i bezsensownych skryptów w trakcie wyścigu. To samo tyczy się kilku poprzednich części. O "fabule" nie wspominając.

@decapitated: Pragnę zauważyć, że nawet w NFS U2 zawsze na trzecim okrążeniu z dupy zaczynało padać i czwarte okrążenie jechałeś nic nie widząc, bo oprócz tego, że normalnie asfalt się świecił jak psu jajca na wiosnę, to jeszcze padało. Nie

[kasper93]

No cóż widać, że jest to wersja konsolowa rzucona na PC. NextGeny mają teraz podobną strukturę do PC więc, ta gra miała pewnie zmienione grafiki sterowania na klawiaturowe, a cała reszta była jebnięta jak jest. I stąd ten limit do 30fps. Swoją drogą bardzo źle to świadczy o całym designie gry z punktu widzenia programistycznego. Bo jeżeli czas zależy od fps to można szybko się domyśleć, że jak będzie mniej niż te

[Vetinari]

tępo

@kasper93: Tempo. Będzie nawet lepiej, będzie rwało i będzie zwolnione tempo jednocześnie ;)

[Hornic]

Skończyłem ileś lat temu Undergroud 2. Później jeszcze chwilę Most Wanted. I dzięki, że nie włączałem późniejszych częśći mam wrażenie, że zachowałem tylko te piękne wspomnienia z NFS. Oczywiście kwestia gustu.

[tymc]

@Hornic: Carbon jeszcze był spoko. A po tych grach im dalej w las tym gorzej.