Nie tylko dlatego, żeby plewić hołotę - po prostu z własnego doświadczenia wiem, że w dużej mierze nie wychowali mnie rodzice tylko szkoła.
Pedagog ma zastąpić rodziców, kiedy Ci są w pracy, dlatego wtedy kiedy trzeba powinien byc miły i wyrozumiały, a czasem stanowczy i surowy.
Tego typu kary cielesne(tutaj oczywiście bez przesady) nie są niczym złym. Stawiają młodych w szeregu, uczą szacunku do starszych i tych, którzy wkładają wysiłek w
@mcdolan: System kar powinien obowiązywać, żeby nawet młody człowiek odczuwał konsekwencje swoich działań. W żadnym wypadku nie powinny być to jednak kary fizyczne. Bardzo się cieszę, że już takie czasy mamy za sobą, bo nie wyobrażam sobie, żeby moje dziecko mógł ktokolwiek, zgodnie z prawem, uderzyć. Biciem można prędzej nauczyć strachu i lęku niż szacunku.
@mcdolan: Szkoła to nie tresura, kategoryczny sprzeciw dla kar cielesnych w szkole. Dlaczego uczeń ma cierpieć, że nauczyciel nie umie przekazać materiału?
Bzdura. Widać, że na tych dzieciakach już te kary wrażenia nie robią. Ot rutyna. Tak jak dla nas było zjedzenie kanapki an długiej przerwie tak u nich rutyną jest zebranie batów na lekcji.
Jedyne czego uczą to przyzwyczajenia do agresji ;)
Komentarze (8)
najlepsze
Nie tylko dlatego, żeby plewić hołotę - po prostu z własnego doświadczenia wiem, że w dużej mierze nie wychowali mnie rodzice tylko szkoła.
Pedagog ma zastąpić rodziców, kiedy Ci są w pracy, dlatego wtedy kiedy trzeba powinien byc miły i wyrozumiały, a czasem stanowczy i surowy.
Tego typu kary cielesne(tutaj oczywiście bez przesady) nie są niczym złym. Stawiają młodych w szeregu, uczą szacunku do starszych i tych, którzy wkładają wysiłek w
@mcdolan: Szkoła to nie tresura, kategoryczny sprzeciw dla kar cielesnych w szkole. Dlaczego uczeń ma cierpieć, że nauczyciel nie umie przekazać materiału?
Jedyne czego uczą to przyzwyczajenia do agresji ;)