@mykolek: Zrobiłem mały rekonesans, to są srebrni medaliści olimpijscy we florecie Ryō Miyake (三宅 諒) i Kenta Chida (千田 健太) oraz Suguru Awaji (淡路 卓) - srebrny medalista olimpijski we florecie drużynowym.
@Kukki: nieprawda. W 2 nie lubilem tych ciężkich suk to atakowały w grupie. Pomijam fakt że assasin był grą banalną ape mega klimatyczną. Tak czy inaczej spadając z wieży i łapiąc się gzymsu 50 metrów niżej mogłoby ręce obrywać a nie- "yhhhh" i schodzimy.
@Kukki: Skąd założenie, że w prawdziwym życiu byłoby inaczej? Trzeba wziąć poprawkę na to, że "uczniowie" wiedzą, że "mistrzowie" przewyższają ich w sztuce fechtunku. Dlatego jak chcesz się rzucić na przeciwnika, ale widzisz, że kilku już walczy to po co dołączać i nadstawiać karku? A może kolega go załatwi i nie będziesz musiał ryzykować życiem. Wszyscy narzekają, że "ooo, podchodzą pojedynczo", nie biorąc pod uwagę, że z punktu widzenia jednostki (w
@tashtrac: To jest fajnie opisane w starej Achai, ale jest dokładnie odwrotnie od tego co Ty mówisz. Raczej zastanów się co kieruje tymi pierwszymi którzy stają do walki - 'jest nas 50, to są super mistrzowie, jak rzucimy się w kilku to pewnie kilku pierwszych zginie, ale w końcu damy mu rady' - i tu leży pies pogrzebany - nikt nie chce być tymi pierwszymi. W momencie kiedy mistrz jest już
Prawie jak Kill Bill. A tak na prawdę gdyby szło o życie i nie było żadnych zasad to szybciej by się to skończyło. Tych 3 nie dawali się okrążyć, ale tak na prawdę to tych 50 im na to pozwalało.
@tasiemiec_uzbrojony: Cały ten pokaz to o kant dupy rozbić. Mieli na sobie balony, których przebicie oznaczało śmierć. Czyli właściwie można było ich atakować jedynie od przodu - czyli z max 4 przeciwnikami naraz mogli walczyć.
Poza tym tego typu obrót sprawy mają na niemal każdym chińskim/japońskim filmiku, gdzie jakiś mistrz walczy z 40 przeciwnikami, otaczają go, ale atakują pojedynczo, ile to razy widać, że gdy za chwilę dwóch naraz ma się
@KtosKtoSamNieWiesz: Tak, pan jest mistrzem kiai-jutsu, czyli walki wyłącznie za pomocą mistycznej energii. Chyba akurat skończyła mu się mana :-P Swoją drogą zastanawiam się w jaki sposób zebrał tylu uczniów - przecież musieli czuć od początku, że nic się nie dzieje.
@tashtrac: Wielkie dzienx :D . Jesli to mozliwe to prosze o "repete" a mianowiecie jak nazywa sie utwor ktory rozpoczyna ten filmik. Aplikacja soundhound nie dala rady ..
Dodam tylko, że około 3% Japończyków jest leworęcznych (obok Chin najniższy odsetek na świecie). Pokusiłbym się o stwierdzenie, że w tym wypadku leworęczność jest przewagą.
Chyba mistrzów w walce rozgotowanym makaronem, ta cała współczesna szermierka to jest żałosna - tak jak uwielbiam patrzeć na wszelkie pokazy walki bronią białą, tak tej olimpijskiej szermierki nie mogę zdzierżyć.
to nie jest prawdziwa walka w prawdziwej walce ta 3 zostala by rozgromiona w 30s.
Jedna bronia nie jestes w stanie wziąść 3 zasłon na raz. Pozatym jeżeli przeciwnikowi nie zależy na przeżciu to zaatakuje samobujcza i z duza doza prawdopodobieństwa trafi sekunde poźniej bedąc trafionym.
przyklad walki na zasadzie trafinie obupulne koniec zabawy
Komentarze (53)
najlepsze
Poza tym tego typu obrót sprawy mają na niemal każdym chińskim/japońskim filmiku, gdzie jakiś mistrz walczy z 40 przeciwnikami, otaczają go, ale atakują pojedynczo, ile to razy widać, że gdy za chwilę dwóch naraz ma się
Nie.
A tutaj sam utwór: http://www.youtube.com/watch?v=iCBL33NKvPA
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedna bronia nie jestes w stanie wziąść 3 zasłon na raz. Pozatym jeżeli przeciwnikowi nie zależy na przeżciu to zaatakuje samobujcza i z duza doza prawdopodobieństwa trafi sekunde poźniej bedąc trafionym.
przyklad walki na zasadzie trafinie obupulne koniec zabawy
Komentarz usunięty przez moderatora