Tak, teksty Clakrsona zawierają sporą dawkę prawicowości. Albo raczej: po prostu zdrowego rozsądku... i pozbawione są poprawnego politycznie słodkiego pierdzenia o ekologii itp.
Polecam jego książki z felietonami nie o samochodach. Dużo śmiechu oraz dużo bardzo sensownych stwierdzeń.
@Elder_One: Koleś poprostu umiał się wypromować, jak większość dzisiejszych celebrytów, tylko tyle. Ja jestem wielkim fanem Top Gear, a sam Clarkson poprostu żyje moim marzeniem - zrobił ze swojej ignorancji korbę do maszynki robiącej pieniądze. Za to należą mu sie wyrazy uznania, ale żeby traktować go jako autorytet w jakiejkolwiek dziedzinie to trzeba być co najmniej naiwnym, przykro mi.:)
On nie pisze jak jakiś jkm, on po prostu zwyczajnie myśli i nie boi się wyrażać swojego zdania.
Nie wiem w jakim świecie żyjecie, ale ja w tym tonie rozmawiam ze znajomymi, rodziną, itp. a nikt z nich nie popiera jkm. To są zwykłe myśli przeciętnego człowieka, tylko dobrze ubrane w słowa i nie przepojone propagandą medialną.
@graf_zero: Z niego taki arystokrata jak z koziej dupy trąba. Wszak on pochodzi z biednej rodziny robotniczej, która później dorobiła się kasy. Do arystokracji mu bardzo daleko.
Poglądów też nie powinno się dzielić na prawicowe / lewicowe / centrowe / zj$%@ne. Powinno się mieć na tyle oleju we łbie, by mieć własne. Takie ma m.in. Clarkson. To jest obce nie tylko większości Polaków. To jest obce większości ludzi na tej planecie.
@valdo: W UK zupelnie inaczej wygladaja media niz w Polsce. Pare miesiecy temu byla dyskusja o ograniczeniu pensji i bonusow dla bankierow na najwyzszym szczeblu. Panstwowa telewizja w tej sytuacji nie krecila propagandy, jak to dobrze bedzie wreszcie dowalic zlym bankierom. Retoryka byla mniej wiecej taka: Ci ludzie sa jednymi z najlepszych specjalistow w tej dziedzinie na swiecie i jednoczesnie sa wyjatkowo mobilni. Jak im przytniesz bonusy o polowe, to po
niezbyt rozumiem. Gość niby znawca samochodów, chciałby się ich wszystkich pozbyć ze swojego kraju, zlikwidować komunikację miejską i przenieść społeczeństwo na tanie motocykle?
jak dla mnie to jest ton 'zachwytu' egzotycznym krajem, jakiego doświadcza wielu podróżników. Zachwycają się że '80 milinonowy kraj działa bez prądu' czy coś w tym stylu. Potrafią opowiadać że mieszkali miesiąc w chacie bez wody śpiąc na piasku. I przeżyli. Tylko potem wracają do swojej wygodnej cywilizacji, w
@animuss: Źle, źle, źle. Może nie czytałeś wcześniej Clarksona, ale w jego felietonach zawsze jest nuta ironii. Nie chodzi o to, żeby zrobić z Londynu Wietnamskie miasto. Clarkson zwraca uwagę na to, że w biednym, egzotycznym kraju wprowadzają rozwiązania, które służą ludziom tam mieszkającym. Nie ma zbędnych ograniczeń, zakazów, nakazów. A w Europie zamiast rozwiązywać problemy rządzący stwarzają obywatelom nowe problemy i tych problemów jest z roku na rok coraz więcej,
@franczi: przyznam że nie czytałem go nigdy wcześniej, co więcej mało oglądam (urywki jak ktoś linkiem rzuci). Jednak po przeczytaniu miałem wnioski jak wyżej - więc ironia jeśli była, to słabo widoczna :) Z resztą - o problemach europejskich - nie sposób się nie zgodzić.
[...]W efekcie musieliśmy zwrócić się o pomoc do Francuzów, którzy zachowują się tak jak rycerze-żabojady z filmu Monty Python i Święty Graal. Czyli dużo chichoczą i zapewniają pana Browna, że bardzo chcieliby mu pomóc w budowie elektrowni, ale będzie to możliwe nie wcześniej niż za czterysta lat, ponieważ obecnie są ciut zajęci budowaniem elektrowni dla krajów, które naprawdę darzą sympatią.[...]
Tekst sprzed lat przetłumaczony i wrzucony teraz, ponieważ autor/tłumacz wie doskonale, że takie p!!%$%!nie spodoba się gawiedzi i będa kliknięcia.
"Nie obchodzi mnie ilość dwutlenku węgla w górnej warstwie atmosfery, tak samo jak nie obchodzą mnie genetycznie modyfikowane uprawy ani to, czy Igrzyska Olimpijskie naruszą równowagę ekologiczną. Nie obchodzą mnie wieloryby ani tasmańskie rzekotki drzewne. Ponieważ tak naprawdę liczy się tylko to, by ludzie mogli bez problemu dojechać i wrócić z pracy,
Komentarze (100)
najlepsze
Polecam jego książki z felietonami nie o samochodach. Dużo śmiechu oraz dużo bardzo sensownych stwierdzeń.
Nie wiem w jakim świecie żyjecie, ale ja w tym tonie rozmawiam ze znajomymi, rodziną, itp. a nikt z nich nie popiera jkm. To są zwykłe myśli przeciętnego człowieka, tylko dobrze ubrane w słowa i nie przepojone propagandą medialną.
Clarkson nie jest lewicą, nie jest prawicą. On jest arystokratą. To sposób myślenia dla Polaków obcy.
Poglądów też nie powinno się dzielić na prawicowe / lewicowe / centrowe / zj$%@ne. Powinno się mieć na tyle oleju we łbie, by mieć własne. Takie ma m.in. Clarkson. To jest obce nie tylko większości Polaków. To jest obce większości ludzi na tej planecie.
jak dla mnie to jest ton 'zachwytu' egzotycznym krajem, jakiego doświadcza wielu podróżników. Zachwycają się że '80 milinonowy kraj działa bez prądu' czy coś w tym stylu. Potrafią opowiadać że mieszkali miesiąc w chacie bez wody śpiąc na piasku. I przeżyli. Tylko potem wracają do swojej wygodnej cywilizacji, w
Po prostu mnie rozj!%%ł ten akapit :D
@mathix:
@Lurriel:
A co się dzieje na Symbianie ? :<
Przepisowo jadąca wietnamska rodzina. Więcej w powiązanych.
"Nie obchodzi mnie ilość dwutlenku węgla w górnej warstwie atmosfery, tak samo jak nie obchodzą mnie genetycznie modyfikowane uprawy ani to, czy Igrzyska Olimpijskie naruszą równowagę ekologiczną. Nie obchodzą mnie wieloryby ani tasmańskie rzekotki drzewne. Ponieważ tak naprawdę liczy się tylko to, by ludzie mogli bez problemu dojechać i wrócić z pracy,