No i oczywiście obrywa się pani kasjerce, która ma odgórnie przykazane, żeby te produkty proponować. Jak kogoś tak boli proponowanie produktów przykasowych, to niech smaruje do danej firmy pismo z prośbą o zaprzestanie takich praktyk, a nie wyżywa się na bogu ducha winnych kasjerach/kasjerkach.
@dimer: Dokładnie, gorzkie żale grafomana, kasjerka na kasie pracuje niemal jak automat i nie w głowie jej zastanawianie się czy klient ma włosy czy nie. Dzień dobry, dać torebkę, może szampon do włosów, 12,85 i tak w koło Macieju
Komentarze (10)
najlepsze