Anonimowo zgłosili bójkę. Na policji zmuszono ich do zeznań pod nazwiskiem
![Anonimowo zgłosili bójkę. Na policji zmuszono ich do zeznań pod nazwiskiem](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_yHxcx9vjQVmHuLbGbmkcGlmSowMNR4xF,w300h194.jpg)
Pan R. (dane do wiad. redakcji) pewnie już nie pomoże policji. Zadzwonił na 112, by anonimowo zgłosić bijatykę przed blokiem. Potem policja zmusiła jego rodzinę do składania zeznań pod nazwiskiem. - Oskarżeni będą teraz mogli zajrzeć do akt i zemścić się - mówi R.
![wildhoney](https://wykop.pl/cdn/c3397992/wildhoney_mOTN0YpsVF,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 101
Komentarze (101)
najlepsze
P.S. Nie wyzywajcie od donosicieli albo przewrażliwionych - gdybyście pomieszkali tydzień na naszym miejscu to zmienilibyście podejście.
Normalnie nie ma zgłoszeń, nie ma problemu. Mogą sobie siedzieć na ciepłym komisariacie i popijać kawkę, a jeszcze w statystykach "przestępczość maleje", oczywiście dzięki dzielnym policjantom! :)
Około 8 lat temu, do naszego domu włamali się złodzieje. Próbowałem ich dogonić, ale się nie udało. Zgłosiliśmy na policję. Po jakimś czasie zostałem zaproszony na rozpoznanie (za tym lustrem weneckim) oraz spisanie zeznań. Policjant mi wtedy wytłumaczył, że to moje zeznanie, które spisywał na starej maszynie do pisania (autentycznie jak w Psach albo Pitbullu), będą dostępne dla oskarżonego. Mało tego, złodziej (został później skazany
@shaggee: hahaha. Ale co, przyznałeś się, że go ukradłeś?