Nieznośny hałas protezy
Inwalidzi wojenni, weterani wielkiej wojny ojczyźnianej. Byli wszędzie, na każdym placu miejskim, na dworcach kolejowych w portach i w metrze. Handlowali czym popadło, żebrali, grali na harmoszkach i popijali wódkę. Mówili i śpiewali co na sercu. W końcu zapadła decyzja: mają zniknąć. I zniknęli.
s.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora