Jak byłem mały to chciałem zbudować sobie małą łódź podwodną ze starych blaszanych beczek, na poważnie zacząłem myśleć jak pewne rozwiązania przyjąć - powietrze brane z powierzchni, napęd ręczny, balast na dole by zachowało stateczność, nawet peryskop z dwóch lusterek i kawałka rury. Ale że rodzinka skutecznie zabiła inwencję twórczą to cóż ...
@tmzz: Rura, która miałaby dostarczać powietrze do środka byłaby przymocowana do innej beczki - zapewniając tej podwodnej części pływalność po osiągnięciu ,,maksymalnego'' zanurzenia np 3m. To miała być łódź podwodna na starorzecza, których pełno w moich okolicach. Dodatkowo przez ową rurę komunikowałbym się z osobami na zewnątrz.
Dwunastoletni gówniarz... Ku^wa mać, nigdy nie byłem doceniany.
@wbielak: Wiedziałem że podczas wojny secesyjnej były takie OP . Jednak porównaj prędkość/czas pod wodą/ sterowność tego a Turle-a. 200 lat temu byłaby to konstrukcja niezwykle nowoczesna i innowacyjna.
@FlaszGordon: Akurat napęd oceniam za fatalny... wejdzie w wodorosty, szczelinę jakiegoś głazu, albo złośliwy nurek mu tam dłubnie i już koniec napędu. Wolałbym śrubę w koszu i zero strachu że coś ją unieruchomi.
Nie idzie znaleźć jakiegoś szerszego opisu czy dziennika budowy. Wiadomo tylko że twórca to Olivier Feuillette. Chyba skromniacha jakiś że jeden filmik tyko. A może ktoś coś znalazł więcej? Podam wirtualną grabę za jakiegoś linka fajnego z tym sub-kajakiem.
@tomy86: na zasadzie balastu - w momencie zanurzenia facet otwiera zawory - tym samym wypuszcza powietrze ze zbiorników balastowych wypełniając je tym samym wodą . Zbiorniki balastowe nie są duże - wystarczy zobaczyć ile łodzi wystaje ponad wodę. - na początku filmu widać segmentową budowę łodzi - z tyłu i z przodu są zbiorniki balastowe.
dla mnie zagadka jest sposób uszczelnienia włazu (nieregularny kształt , całość wykonana z tworzywa - wiec
Jeszcze peryskop by się przydał. Ciekawi mnie czy w razie gdyby nie chciała wypłynąć ma jakieś szanse z tego wyjść, bo po pomoc chyba nie da rady zadzwonić, chyba, że jakieś radio?
@pablito1987: ten człowiek z kajaka zrobił łódź podwodną. Myślę że zamiast siekiery mógł wymyślić coś lepszego... O ile w ogóle przejmował się takimi sprawami :)
Komentarze (37)
najlepsze
@tmzz: Rura, która miałaby dostarczać powietrze do środka byłaby przymocowana do innej beczki - zapewniając tej podwodnej części pływalność po osiągnięciu ,,maksymalnego'' zanurzenia np 3m. To miała być łódź podwodna na starorzecza, których pełno w moich okolicach. Dodatkowo przez ową rurę komunikowałbym się z osobami na zewnątrz.
Dwunastoletni gówniarz... Ku^wa mać, nigdy nie byłem doceniany.
Pierwszy OP
http://pl.wikipedia.org/wiki/Turtle
Wcześniej też coś pod wodą pływało ale nie udokumentowane.
Tak swoją drogą bardzo ciekawy napęd. Zamiast śruby to majtająca się płetwa.
Plemię indian w południowej Ameryce zlapało trzech podróżników; Anglika, Niemca i Polaka.
Indianie postanowili zabić turystów, żeby z ich skór zrobić canoe. Jednak dali im możliwość wyboru śmierći, jaką chcą zginąć.
Anglik wybrał rewolwer. Honorowo palnął sobie w łeb i z jego skóry indianie zrobili canoe.
Niemiec wybrał podcięcie sobie żył. Wykrwawił się i indianie postąpili podobnie, jak z poprzednikiem.
Polak poprosił o widelec...
- widelec? - dziwią się indianie -
Poza tym przypuszczam, że samo ciśnienie wody też dodatkowo dociska właz.
dla mnie zagadka jest sposób uszczelnienia włazu (nieregularny kształt , całość wykonana z tworzywa - wiec