23,5 proc. polskich pracowników okrada swoich pracodawców

Nielegalne pobieranie plików z internetu, przywłaszczanie znalezionych rzeczy i nieopłacanie abonamentu telewizyjnego to najczęstsze grzechy, do których przyznają się Polacy. 23,5 proc. respondentów przyznaje się do podbierania rzeczy z pracy - wynika z badania OBOAK.

[zwirz]

A ile procent pracodawców dyma swoich pracowników? No ale niepłacenie za nadgodziny lub spóźnianie się z wypłatą to oczywiście dla nich żadne przestępstwo.

[kolejna_uzytkowniczka]

@011011010110000101111000: Ale co z tego, ze pozniej dostajesz pieniadze? Pracownik mimo wszystko powinien dostac pieniadze o czasie. Ludzie maja kredyty do splacenia, potrzebuja tych pieniedzy, a rodzina musi dostac jesc. Banku nie bedzie obchodzilo to czy ktos dostal wyplate o czasie. Rata ma byc splacona w terminie i juz. Ci uczciwi pracownicy haruja na ta nedzna wyplate caly miesiac by musiec sie pozniej tlumaczyc i splacac odsetki. Bez sensu.

[huba_buba]

@011011010110000101111000: ale skro podjales sie prowadzenia firmy i uzyskiwania z tego tytulu profitow to ponosisz ryzyko prowadzenia tego biznesu i tez tego ze ktos z kontrahentow nie zaplaci o czasie i powinienes miec wolne srodki by zachowac plynnosc a ty jak sam piszesz palujesz w nastepne zlecenia ale to Twoj problem a nie Twojego pracownika. Ty postepujesz albo lekkomyslnie albo jestes nieuczciwy i starasz sie wybielic swoja lekkomyslnoscia ten fakt.

[m.....0]

Ja to bym lepiej nazwał - 23.5% PRZYZNAJE się do okradania.

[shela]

Próba 255 osób ....

[Defender]

Takie kradzieże to prawdziwa plaga. Kiedyś w mojej byłej pracy ktoś ukradł cały kartonik długopisów. Niby głupia sprawa, bo to zwykłe "jednorazówki", ale pechowo wszystkim w biurze tego samego dnia skończyły się wkłady i... nie było czym pisać. Obciach jakich mało przed klientami. Szybko pojechałem i kupiłem nową paczkę. Szef później mi oddał pieniądze, ale niesmak pozostał, bo podejrzanym był każdy, kto miał dostęp do szuflady. A że były to cztery osoby

[Migfirefox]

Co ciekawe zarobki nie były złe więc takie pierdółki każdy mógł sobie kupić.

@Defender: Zarobki nie mają nic do tego. Jak moja mama pracowała w Makro to widziała kto kradnie. Zdarzało się to tym co robili malutkie zakupy jak i tym co robili zakupy za kilkanaście tysięcy. Czasem gość wyjeżdżał z 3 wózkami z towarem za 20k zł i przy okazji chciał jakiś drobiazg za darmo przemycić.

[KrzaQ2]

Nazywanie kopiowania kradzieƶą to przegięcie.

[ultra]

Kiedy piszą o abonamencie to zastanawiam się czy autor orientuje się kto w tej sytuacji jest złodziejem.

[a.....o]

Polacy okradają pracodawców? Ja tego nie robię, ale trochę się nie dziwię: 1200 zł na rękę a zap%$@#?$aj na 2 etaty najlepiej. Oto efekt.

[malymis69]

jak by płacili normalnie to by nie musieli

[kodijak]

Według moich badań tylko 23,4 więc nie jest tak źle.

[Cointreau]

Homo sovieticus samorzutnie wyhodowany.